Perwersyjny radny?

Perwersyjny radny?

Prokuratura w Chojnicach zatrzymała radnego Zblewa na Pomorzu. Śledczy podejrzewają, że Mirosław Ć. kilkakrotnie obnażał się przed dziećmi. Mężczyzna trafił na trzy miesiące do aresztu, ale ze względu na zły stan zdrowia wyszedł na wolność. Dalej jest radnym i dalej pobiera diety za pracę w samorządzie. Rodzice skrzywdzonych dzieci są oburzeni.

- Trzykrotnie prezentował wykonanie czynności seksualnej małoletnim poniżej piętnastego roku życia - mówi Mieczysław Brunke z Prokuratury Rejonowej w Chojnicach.

Czersk koło Chojnic na Pomorzu. W tym miasteczku przed rokiem pojawił się mężczyzna, który obnażał się przed nastoletnimi dziewczynkami. Obnażony mężczyzna, siedząc w samochodzie przywoływał do siebie ofiary - jedną z nich była córka pani Aliny.

- Córka spacerowała z koleżanką. Ten pan podjechał samochodem, prosił, żeby podeszły. Zajrzały do środka, a on był roznegliżowany. Córka przeżyła to bardzo, jest załamana, boi się mężczyzn - opowiada pani Alina.

- Do tych zdarzeń doszło trzykrotnie: w ubiegłym roku oraz w lutym i czerwcu tego roku - informuje Mieczysław Brunke z Prokuratury Rejonowej w Chojnicach.

W sierpniu policjanci pracujący nad sprawą zatrzymali Mirosława Ć. Okazało się, że jest on gminnym radnym w miejscowości Zblewo położonej 30 kilometrów od Czerska. Mężczyzna po przesłuchaniu został na trzy miesiące aresztowany, ale ze względu na stan zdrowia wyszedł z aresztu już po miesiącu.

- Odebrałam to normalnie, bo wiem, że to nieprawda - mówi żona radnego.

- Aby wystąpić o tymczasowe aresztowanie, materiał dowodowy musi w wysokim stopniu uprawdopodabniać popełnienie przestępstwa i tak było również w tym przypadku. Podejrzany mówił, że sprawa została zainicjowana przez jego nieprzyjaciół, względnie przeciwników politycznych. Niemniej jednak na tym etapie śledztwa nie ma żadnych na to dowodów - informuje Mieczysław Brunke z Prokuratury Rejonowej w Chojnicach.

Mimo pobytu w areszcie i prowadzonego przeciwko radnemu śledztwa, Mirosław Ć. nadal pobiera dietę za pracę w lokalnym samorządzie. Jego najbliżsi i współpracownicy nie widzą w tym niczego złego.

O niechlubnej sprawie dotyczącej radnego wiedzą wszyscy mieszkańcy Zblewa, ale ich zdania na temat zachowania samorządowca wydają się być podzielone. Niektórzy, po tym jak zapytaliśmy o zachowanie radnego, niemal uciekali przed naszym reporterem.

- On nie powinien być radnym, bo w każdej chwili może mieć dostęp do dzieciaczków z domu dziecka, czy z przedszkola - uważa jedna z mieszkanek Zblewa.

- Według mnie to jest chore, takich ludzi powinno się leczyć - dodaje inna mieszkanka Zblewa.

Jak mówią śledczy z chojnickiej prokuratury - sprawa mogłaby zakończyć się szybko, ale radny zasłaniając się zwolnieniami lekarskimi nie stawił się na zorganizowanym przez prokuraturę badaniu psychiatrycznym. Rodzice molestowanych dziewczynek obawiają się, że w ten sposób chce on uniknąć odpowiedzialności za swoje zachowanie.*

* skrót materiału

Reporter: Leszek Tekielski

ltekielski@polsat.com.pl

(Telewizja Polsat)