Pacjentka zmarła. Błąd pogotowia?
Przestępstwo - tak o zachowaniu lekarki pogotowia w Wągrowcu mówi Agnieszka Kowalewska. 10 czerwca kobieta wezwała pomoc do swojej matki. Pani Genowefa była bardzo osłabiona, majaczyła. Lekarka pogotowia stwierdziła u pacjentki migotanie przedsionków serca, ale nie zabrała jej do szpitala. Pani Genowefa trafiła tam dopiero po interwencji lekarza rodzinnego. Niestety, na pomoc było już za późno.
Reporterka: Sylwia Sierpińska-Kozłowska
(Telewizja Polsat)