Dane prokuratury - na ulicy

Dane prokuratury - na ulicy

Śledczy wyniósł z prokuratury tajne dane i zgubił je! Dokumenty były zapisane na pendrivie, czyli przenośnym dysku. Nośnik leżał przypadkowy przechodzień. Znalazł go pan Jan. Mężczyzna wszedł w posiadanie aktów oskarżenia, adresów świadków i oskarżonych oraz informacji o ich majątkach. Dane nie były nawet zaszyfrowane. Co na to prokuratura?

- Podczas spaceru z psem, przeszedłem praktycznie po tym dysku. Zabrałem go do domu, wyczyściłem i po włożeniu do komputera zobaczyłem, że są na nim dane z prokuratury - opowiada znalazca pendrive'a.

Pendrive to przenośne urządzenie, na którym można zmieścić w wersji elektronicznej kilka tysięcy stron dokumentów. Zawartość znalezionego na sosnowieckim osiedlu urządzenia wprawiła w osłupienie znalazcę. Dlaczego? 

- Są tam akty oskarżenia, imiona, nazwiska ludzi, ich adresy, informacje o majątkach - wylicza znalazca. Mężczyzna zadzwonił do naszej redakcji. My postanowiliśmy odszukać prokuratora, do którego należał dysk. Bez trudu dotarliśmy do prokuratury, gdzie teraz pracuje.

- Jest to pendrive służbowy, być może pan prokurator pracował w domu i zabrał materiały ze sobą. Trudno mi powiedzieć, jak znalazł się on w takim miejscu. Będę próbowała uzyskać od prokuratora wyjaśnienia - informuje Magdalena Filipowicz, przełożona prokuratora, który zgubił dysk z danymi z Prokuratury Rejonowej w Jaworznie.

- Dostęp osób niepowołanych do takich materiałów może wpłynąć na przebieg śledztwa - mówi Krzysztof Liedel, ekspert ds. informacji niejawnych.

Nie wiemy, czy nośnik ten został wyniesiony z prokuratury legalnie. Okazuje się jednak, że pan prokurator nawet nie miał pojęcia, że zgubił pendrive'a.

- Ja na ten temat nie mam nic do powiedzenia, złożyłem oświadczenie w tym zakresie przed swoim przełożonym - powiedział prokurator, który zgubił nośnik z danymi.

- Dane na tych nośnikach powinny być zabezpieczone. Najprostszym sposobem jest ich zaszyfrowanie. Jest bardzo dużo darmowych programów, które do tego służą. Ich skuteczność jest bardzo wysoka - mówi Jerzy Łabuda, dziennikarz magazynu Komputer Świat.*

* skrót materiału

Reporterzy: Małgorzata Frydrych, Aneta Kaziuk

mfrydrych@polsat.com.pl(Telewizja Polsat)