Moment prawdy Zygmunta Chajzera

Ten program pamiętają chyba wszyscy. Emitowany na antenie Polsatu pod koniec lat dziewięćdziesiątych teleturniej "Idź na całość" był niekwestionowanym hitem. Prowadził go Zygmunt Chajzer.

- Ja program "Idź na całość" oglądałem w Niemczech, kiedy jako student jeździłem tam do pracy. Po paru latach zostałem zaproszony na casting. Pomyślałem, że to jest to, co lubię i znam. Na castingu zrobiłem to, co ten niemiecki prowadzący i wygrałem - opowiada prezenter.

56-letni Zygmunt Chajzer, choć uwielbia pracę w telewizji i związany jest z nią od ponad dwudziestu lat, przede wszystkim czuje się radiowcem.

- Telewizja podaje wszystko na tacy, a w radiu jest miejsce na wyobraźnię - opowiada.

Prezenter z Telewizją Polsat związany jest od 1997 roku. Poprowadził wiele cieszących się ogromną popularnością teleturniejów. Teraz możemy go oglądać w drugiej edycji kontrowersyjnego "Momentu prawdy", w którym jego rozmówcy, odpowiadając na trudne pytania, grają o duże pieniądze. Prawdziwość ich odpowiedzi badana jest wariografem.

- Czasem łatwiej jest powiedzieć prawdę w obecności kilku milionów telewidzów, niż w czterech ścianach, w cztery oczy. Dla mnie jest to jeden z najtrudniejszych programów do prowadzenia. W nowej serii będzie pan, który opowiada o swoich związkach z SB - mówi Zygmunt Chajzer.

W życiu prezentera nie liczy się tylko praca. Jest wzorowym mężem i ojcem trójki dzieci, a także potrójnym dziadkiem. Jego wielką pasją jest sport, a przede wszystkim siatkówka.

- Mam czas na sport i sprawy związane z domem, ogrodem i działką. Lubię te rzeczy.

W siatkówkę gram 2-3 razy w tygodniu. Jeżdżę na mecze. To moja życiowa pasja. Rodzina ją podziela. Córka gra w drużynie i jeździ ze mną. Mam super partnera do komentowania - opowiada prezenter.*

* skrót materiału

Reporter: Karolina Miklewska

kmiklewska@polsat.com.pl(Telewizja Polsat)