Kariera Joanny Trzepiecińskiej
10 lat - tyle czasu Joanna Trzepiecińska bawiła widzów Telewizji Polsat brawurowo zagraną rolą Alutki w serialu "Rodzina Zastępcza". Aktorka nie ukrywa, że bardzo polubiła, a nawet zżyła się z graną postacią i żałuje, że to już koniec serialu. W przyszłość patrzy jednak z entuzjazmem. Czym nas zaskoczy?
Joanna Trzepiecińska pochodzi z Tomaszowa Mazowieckiego, ma 45 lat. Popularność zdobyła już na studiach rolą w jednym z pierwszych polskich seriali - "Rzeka Kłamstwa". Joanna Trzepiecińska doskonale pamięta dzień, w którym otrzymała propozycję zagrania Alutki.
- Bardzo się wtedy zdziwiłam, ale i ucieszyłam. Od razu wiedziałam, że to musi być blondynka z grzywką. Miałam świetny materiał do pracy. Alutka ma wdzięk i seksapil, ale jednocześnie jest zagubiona w życiu. Mimo to, dokładnie wie, gdzie w domu stoją konfitury - opowiada aktorka.
Filmowa Alicja Kossoń była sąsiadką tytułowej rodziny zastępczej, niespełnioną poetką, pozornie niezaradną i trochę zagubioną w życiu kobietą. Joanna Trzepiecińska grała Alutkę przez 10 lat.
- Dziesięć lat to bardzo dużo. Mam poczucie, że coś z tej postaci przejęłam. Upłynął kawał mojego życia. Przez ten czas zdążyłam urodzić dwóch synów - mówi Joanna Trzepiecińska.
Joanna Trzepiecińska wystąpiła w drugiej edycji polsatowskiego show Jak Oni Śpiewają. Jak odnalazła się w roli gwiazdy estrady?
- Nawet nie wiedziałam, że mogę tak ładnie wyglądać. Umalowano mnie, ubrano, byłam zaskoczona - mówi aktorka.
Joanna Trzepiecińska jest jedną z niewielu polskich gwiazd, które na popularność nie narzekają. Plotki o sobie czyta tylko u fryzjera.
- Nie mam problemu z sobą samą, z tym jak wyglądam bez makijażu, kim jestem. Tyle jest jeszcze przede mną do zrobienia, że boję się, czy zdążę wszystko zrobić. Cieszę się, bo moje życie jest intensywne, nasycone, spotkało mnie wiele dobrego. Boję, żeby się tylko nic nie popsuło - podsumowuje Joanna Trzepiecińska.*
* skrót materiału
Reporter: Karolina Miklewska
kmiklewska@polsat.com.pl(Telewizja Polsat)