Szpital nie dopilnował?

Szpital nie dopilnował?

Mężczyzna nie żyje, bo szpital nie dopilnował? Pan Stanisław trafił na oddział w Iławie po nieudanej próbie samobójczej. Niepilnowany wyszedł ze szpitala i ponownie targnął się na swoje życie. Niestety, tym razem skutecznie. Prokuratura zbada, czy zachowanie lekarzy było właściwe.

Iława na Mazurach. Pan Stanisław od dłuższego czasu nie mógł sobie poradzić z problemami rodzinnymi. 12 listopada doszło do dramatu. Pan Stanisław postanowił odebrać sobie życie.

- Mąż go uratował. On zadzwonił i powiedział, że jest w skrzynce list, który za pół godziny ma otworzyć. Mąż poszedł wcześniej. On smycz już miał na szyi i nogę przez balkon przekładał - opowiada sąsiadka zmarłego pana Stanisława.

- Lekarz uznał, że pacjent powinien trafić do oddziału psychiatrycznego. To był człowiek, który wykazywał objawy depresji. Kiedy czekaliśmy na karetkę, która go przetransportuje na oddział, pacjent nagle wybiegł z oddziału - mówi dr Grzegorz Piwowarczyk, szef oddziału ratunkowego szpitala w Iławie.

Mężczyzna wrócił do swojego mieszkania. Jeszcze tego samego dnia po raz kolejny targnął się na swoje życie. Tym razem nikt nie zdążył z pomocą. Ciało ojca znalazł syn, który wrócił do domu kilkanaście minut później. Sprawą zajęła się iławską prokuratura. Jednym z wątków, który zbadają śledczy, będzie nieodpowiedzialne zachowanie pracowników szpitala.

- Najbardziej zastanawia moment, w którym ta osoba wydostała się ze szpitala - mówi Jan Wierzbicki z prokuratury w Iławie.

Dlaczego dopuszczono do tego, by pacjent po próbie samobójczej po prostu poszedł sobie do domu? O tej bulwersującej sprawie nasz reporter chciał porozmawiać z dyrekcją szpitala lub jego rzecznikiem prasowym. Nikt nie chciał oficjalnie wystąpić przed nasza kamerą.

- Jakby go przypilnowali, udzielili pomocy jakiegoś psychologa, to on by nie uciekł. Daliby mu leki, to uspokoiłby się - twierdzi jedna z sąsiadek zmarłego pana Stanisława.*

* skrót materiału

Reporter: Leszek Tekielski

ltekielski@polsat.com.pl (Telewizja Polsat)