Widz szybszy niż policja

Widz szybszy niż policja

Widz Interwencji wyręczył policję. Dzięki niemu znamy imię, nazwisko, a nawet adres mężczyzny, który nagrał i ośmieszył chorą psychicznie kobietę, a film umieścił w Internecie. Reportaż pokazaliśmy miesiąc temu. Jeden z widzów bez trudu ustalił, kim jest "KACZORce" - autor nagrania. Co na to policja?

- Dla mnie to jest jak krzyżówka. Nic więcej. Polskiej policji trzeba pomagać. Jeśli nikt nie będzie tego robił, to tak jakby policji nie było - mówi "O.Z.I. Ozborn", który ustalił kim jest "KACZORce".

Siedmiominutowy filmik z chorą psychicznie kobietą w roli głównej zszokował wielu. Kiedy pokazaliśmy go kilka tygodni temu, wiedzieliśmy o jego autorze trzy rzeczy. Po pierwsze, że sam siebie nazywa "KACZORce". Po drugie, że dzięki Internetowi cieszy się zupełną anonimowością i po trzecie - że po publikacji filmu znalazł się w kręgu zainteresowania bytowskich organów ścigania.

- Kontekst całej tej rozmowy nagranej sugeruje, że było to obliczone przynajmniej na ośmieszenie tej osoby - informuje Jan Zborowski z Prokuratury Rejonowej w Bytowie.

- Tego człowieka trzeba razem z mamą zamknąć w psychiatryku. On jest bardziej chory niż mama - mówi Bogusława Niedziałek, córka pani Janiny, którą nagrał "KACZORce". Kilka dni po emisji do naszej redakcji dotarła tajemnicza przesyłka - płyta z danymi osobowymi autora filmiku.

Nadawcą okazał się młody mieszkaniec Wielkopolski, kryjący się pod pseudonimem O.Z.I. Ozborn. Mężczyzna na podstawie śladów, które "KACZORce", jak każdy internauta, zostawił w sieci, ustalił, kim jest autor szokującego filmiku.

- Znam jego imię, nazwisko, datę urodzenia i miejsce zamieszkania. IP jego komputera ustaliłem w jeden dzień. Całą płytę robiłem przez 3 dni, a same informacje zbierałem przez kilka godzin - mówi O.Z.I. Ozborn.

Z otrzymaną płytą w ręku postanowiliśmy sprawdzić, co w tym czasie udało się ustalić bytowskiej policji. Przypomnijmy, od naszej ostatniej rozmowy z organami ścigania minął ponad miesiąc.

- Skupiliśmy się bardziej na procesowych czynnościach niż na operacyjnych. Wystosowaliśmy pisma do mediów, do gazet o ewentualnych świadków tego zdarzenia. Podjęliśmy również próbę nawiązania kontaktu z operatorem portalu internetowego - wylicza Michał Gawroński, rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Bytowie.

Płytę z imieniem, nazwiskiem, datą urodzenia, a nawet numerem IP komputera, z którego korzysta "KACZORce" przekazaliśmy bytowskiej policji. Funkcjonariuszom ta wiedza bardzo się przyda. Tym bardziej, że "KACZORce" w Internecie już się nie udziela.

- Cieszymy się, że po emisji materiału zgłosił się ten mężczyzna. Bardzo fajnie, że są osoby, którym leży na sercu dobro innych. Bardzo dziękujemy za pomoc. Liczymy, że takich osób będzie więcej - powiedział Michał Gawroński, rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Bytowie. *

* skrót materiału

Reporter: Irmina Brachacz

ibrachacz@polsat.com.pl (Telewizja Polsat)