Sąsiedzi pomogli, budują dom

Sąsiedzi pomogli, budują dom

O takiej pomocy nie słyszy się często. Zamiast krytykować i narzekać na urzędników, sąsiedzi biednej rodziny spod Grudziądza zdecydowali się wybudować jej nowy dom! Mówią, że to zwyczajny, ludzki odruch. Architekt sporządza za darmo projekt, informatyk projektuje stronę internetową, inni pracują za darmo na budowie. Dzięki zaangażowaniu ludzi dobrej woli, dom może powstać już w przyszłym roku.

Rodzina Wojtowiczów mieszka w domu na skraju miejscowości Szembruk od kilkunastu lat. Tam przyszło na świat pięcioro z sześciorga dzieci. W tym Gracjan, najmłodszy syn, który urodził się bez rączek, z wadą lewej nogi. W starej ruderze chłopcu od zawsze trudno było się przemieszczać.

- W budynku nie są schowane rury kanalizacyjne. Kiedy dziecko, które nie ma rączek, zahacza nóżką o tę rurę, to pada na twarz. Dla mnie to była dramatyczna sytuacja - opowiada Katarzyna Dudek, kierownik Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej w Rogóźnie.

Sytuacja rodziny skomplikowała się jeszcze bardziej, gdy ojciec dzieci odszedł do innej kobiety. Katarzyna Wojtowicz mówi, że mąż zawsze pracował tylko dorywczo. Teraz mieszka w Grudziądzu z nową partnerką i dwójką nowych dzieci. Starą rodzinę odwiedza sporadycznie.

- Dopóki jeszcze mąż był, to te ściany się trzymały. Teraz zaczęły pękać. Myślałam o remoncie, ale to są koszta - mówi Katarzyna Wojtowicz, która samotnie wychowuje sześcioro dzieci.

Grupa sąsiadów pomaga dla dobra dzieci. Leszek Pawlikowski, artysta i malarz mówi, że młodzi Wojtowiczowie zasługują na lepszy start w dorosłe życie. Pan Leszek poznał Wojtowiczów kilka lat temu.

- To jest tylko skrzyknięcie się. Mam grono znajomych, gdzie tylko rzucam hasło: "Trzeba coś dać". Jest zaufanie, że ja nie kupię za te pieniądze gorzały - mówi Leszek Pawlikowski.

Sąsiedzi najpierw chcieli wyremontować stary dom Wojtowiczów. Jednak szybko okazało się, że budynek grozi zawaleniem i żaden remont go nie uratuje. Postanowiono więc własnymi siłami wybudować rodzinie nowy dom. Od razu dołożyła się gmina Rogóźno, do której należy Szembruk. Materiały budowlane i drobne sumy ofiarowują mieszkańcy.

- Pan wójt podjął decyzję o przyznaniu pomocy finansowej ze środków gminy na remont budynku mieszkalnego w wysokości 10 tysięcy złotych - mówi Katarzyna Dudek, kierownik Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej w Rogóźnie.

- Jest już strona internetowa, ktoś coś przywozi, ktoś przyjeżdża i pracuje za darmo. Okazuje się, że nie jest źle z tą pomocą - dodaje Karolina Reńska, która pomaga rodzinie Wojtowiczów.

- Zawsze marzyłam o piętrowym domu, gdzie są schody, po których można sobie chodzić. Zaczynam sobie wyobrażać, że się uda - mówi Katarzyna Wojtowicz, która samotnie wychowuje sześcioro dzieci.*

* skrót materiału

Reporter: Ewa Pocztar-Szczerba

epocztar@polsat.com.pl

(Telewizja Polsat)