Skandal w gimnazjum
Ten film naprawdę szokuje. Widać na nim jak cztery gimnazjalistki z Pisza znęcają się nad swoją koleżanką. Dziewczyna jest bita, kopana, wyzywana i opluwana. Choć o wszystkim wiedziała jedna z nauczycielek, nikt w szkole nie zareagował.
Pisz na Mazurach. W wakacje wśród mieszkańców miasteczka zaczęło krążyć nagranie bójki nastoletnich dziewczyn. Jedna z mieszkanek miasta, do której dotarł film, rozpoznała dwie z agresywnych dziewcząt. O sprawie poinformowała piską policję. Funkcjonariusze szybko wytypowali, kto wystąpił w krążącym po mieście filmie.
- Dziewczynka miała być pobita przez cztery swoje koleżanki. Świadkami zajścia miał być 3-letni chłopiec oraz kilka koleżanek. Jedna z nich nagrała całe zdarzenie telefonem komórkowym - informuje Iwona Kowalczyk z policji w Piszu.
Żadna z dziewczyn nie chciała rozmawiać z naszym reporterem, na widok kamery nastolatki od razu rzucały się do ucieczki. Dlaczego pobiły koleżankę? Zdania na ten temat są podzielone.
- Córka sama tego nie wie. Zakazałam jej spotykać się z nimi, to nie jest dla niej towarzystwo - mówi matka pobitej dziewczynki.
Jak się okazało, o sprawie wiedziała przynajmniej jedna z nauczycielek gimnazjum, do którego uczęszczają dziewczęta. Nic jednak w tej sprawie nie zrobiła - może dlatego, że bójki pomiędzy uczennicami szkoły nie są niczym nadzwyczajnym - tak przynajmniej twierdzą uczniowie gimnazjum.
- U nas w szkole bardzo często się biją. Zawsze po sześciu lekcjach. Dzisiaj jest solówka o godzinie 15 za mostem - usłyszeliśmy od uczniów gimnazjum.
- Wiedziałam o bójce, ale nie wiedziałam, że są to nasi uczniowie. Ja miałam z tym porządek zrobić? - pyta nauczycielka gimnazjum.
Choć nauczyciele wiedzą, kto wystąpił w filmie, dyrekcja szkoły odmówiła komentowania całej sprawy, do czasu uzyskania informacji z sądu.*
* skrót materiału
Reporter: Leszek Tekielski
ltekielski@polsat.com.pl
(Telewizja Polsat)