1 procent uratuje wiele dzieci
Pani Wanessa i pan Piotr Grzybowscy mają dwójkę dzieci. 7-letniego Ignacego i 5-letniego Maurycego. Chłopcy są niedowidzący i niedosłyszący. Nie są w stanie samodzielnie siedzieć. Dzięki Fundacji Polsat mają jednak szansę na rozwój. Każdy z nas może pomóc chorym dzieciom. Wystarczy przekazać jeden procent naszych podatków.
- Świadomość, że moje dzieci nie będą chodziły, słyszały, widziały i będzie trudny z nimi kontakt, bardzo długo do mnie docierała - mówi Wanessa Grzybowska, matka chłopców.
- Chłopcy są właściwie leżący. Trudno jest z nimi nawiązać kontakt. My to rozumiemy, ale jak się patrzy z zewnątrz, to wyglądają jak duże niemowlaki - dodaje Piotr Grzybowski, ojciec chłopców.
Państwo Grzybowscy o chorobie swoich dzieci dowiedzieli się już po porodzie. Początkowo starszy syn rozwijał się prawidłowo. Dramat zaczął się po kilku miesiącach.
- Zastanawiałam się, jakie moje dzieci będą, kiedy postawiono diagnozę. Moje pierwsze dziecko ma porażenie mózgowe czterokończynowe i nieuleczalną chorobę mózgu. Kiedy urodziłam drugie dziecko, okazało się, że ma chorobę mózgu niezdiagnozowaną, porażenie i tysiące współistniejących schorzeń - mówi Wanessa Grzybowska.
Rodzina nie poddaje się jednak. Chłopcy nie są izolowani od świata. Chodzą do szkoły specjalnej. Ignacy i Maurycy mają regularnie zapewnioną rehabilitację w domu. Rodzice zapraszają także do swego domu przyjaciół.
Państwo Grzybowscy jak i wiele innych rodzin otrzymują wsparcie od Fundacji Polsat.
- Gdyby nie to dofinansowanie, to przez trzy czwarte roku moje dzieci nie miałyby na rehabilitację. Dzięki temu, że Fundacja Polsat mi pomaga, moje dzieci zaczynają widzieć, zaczynają lepiej słyszeć, są w stanie przez chwilę samodzielnie siedzieć - opowiada Wanessa Grzybowska.
- Rodzicom z roku na rok coraz trudniej jest zdobyć pieniądze. Coraz mniej zabiegów medycznych finansowanych jest z budżetu państwa lub finansowane są w niewystarczający sposób i dlatego tych rodziców z każdym rokiem jest coraz więcej - mówi Małgorzata Żak, prezes Fundacji Polsat.
Sposób, w jaki możemy pomóc chorym i potrzebującym dzieciom jest bardzo prosty. Wystarczy przekazać jeden procent naszych podatków.
- To jest tak, że my przekazując jeden procent podatku nie przekazujemy żadnych dodatkowych pieniędzy z naszych prywatnych zasobów na tę organizacje pożytku publicznego. My tak naprawdę dysponujemy tą kwota podatku, która i tak musiałaby zostać zapłacona do urzędu skarbowego - tłumaczy Krzysztof Komorniczak, członek zarządu ECDDP.
- Nigdy nie jesteśmy w stanie przewidzieć, jaki budżet będzie nam potrzebny na to, by ratować nasze dzieciaki. Dlatego zwracamy się z apelem do państwa, do widzów Telewizji Polsat, bo 1 procent naszego podatku, to olbrzymia kwota. Są to pieniądze, które mogą uratować niejedno dziecko - mówi Małgorzata Żak, prezes Fundacji Polsat.
Reporter: Żanetta Kołodziejczyk
(Telewizja Polsat)