Skandaliczna lekcja

Skandaliczna lekcja

Wyzwiska, groźby, wulgaryzmy - w tak szokujący sposób przebiegała lekcja w jednej ze szkół w Rykach. Kilku uczniów dla zabawy upokorzyło prowadzącego zajęcia nauczyciela. Ich wybrykom towarzyszyły salwy śmiechu reszty klasy. Pedagog nie reagował. Całe zdarzenie uczniowie nagrali telefonem komórkowym.

Skandal w Zespole Szkół Zawodowych w Rykach. To tu kilka miesięcy temu uczniowie podczas lekcji znęcali się nad nauczycielem. Co więcej, swoje zachowanie nagrywali na telefon komórkowy.

- Policjanci otrzymali informację, że grupa młodzieży w szkole dokucza nauczycielowi. Film z tego zajścia został umieszczony w internecie. Policjanci rozpoznali nauczyciela i prowodyrów. Ci przyznali się do wszystkiego - informuje Kazimierz Stefanek z Komendy Powiatowej Policji w Rykach.

Policjanci ustalili, że głównymi sprawcami byli 19-letni Jarosław O. i 18-letni Jarosław N. Sprawę skierowali do prokuratury. Uczniowie usłyszeli zarzuty znieważenia funkcjonariusza publicznego, a Jarosław O. także zarzut naruszenia nietykalności cielesnej nauczyciela.

- Sprawcy zaproponowali po przesłuchaniu poddanie się dobrowolnie karze - mówi Hanna Dobek z Prokuratury Rejonowej w Rykach.

- Nie wykluczamy, że następni uczniowie z tej klasy będą mieli zarzuty. Koledzy z dochodzeniówki będą przesłuchiwać całą klasę - dodaje Kazimierz Stefanek z Komendy Powiatowej Policji w Rykach.

Postanowiliśmy zapytać uczniów, dlaczego znęcali się nad nauczycielem. Próbowaliśmy też skontaktować się z nim samym. Okazuje się bowiem, że przez kilka miesięcy nie informował on nikogo o tym skandalu.

- Umówiłem się z panią dyrektor, że nie będę udzielał żadnych wywiadów - mówi znieważony nauczyciel.

- Dajcie mi święty spokój. Mojego Jarka w tej chwili nie ma. Nie chcę z nikim na ten temat rozmawiać - mówi matka jednego z uczniów.

Jeden uczeń został już wyrzucony ze szkoły. Co do pozostałych nie zapadła jeszcze decyzja. Bez odpowiedzi pozostaje pytanie: Dlaczego nauczyciel nie zgłosił tego incydentu ani dyrektorce szkoły, ani na policję?*

* skrót materiału

Reporter: Sylwia Sierpińska

ssierpinska@polsat.com.pl

(Telewizja Polsat)