Mieszkania trują

Osiedle Arkadia na Bielanach Wrocławskich. Świetna lokalizacja, piękna okolica. W 2005 roku kupując tam mieszkanie właściciele płacili 2 tysiące 700 złotych za metr kwadratowy. Okazało się, że część z nich przez dwa lata nieświadomie wdychała szkodliwy ksylen.

- Wielu sąsiadów odczuwało dziwne zapachy. Niepokoiło ich zachowanie dzieci. My tłumaczyliśmy to faktem, że jest to nowe mieszkanie, świeże farby, kleje i meble - mówi Beata Kubacka, mieszkanka osiedla Arkadia.

Państwo Sobczak jako pierwsi zgłosili niepokojące zapachy do sanepidu i nadzoru budowlanego. Obydwie instytucje rozpoczęły kontrole w spornych mieszkaniach.

- Ekspertyzy opierają się na wynikach badań powietrza i stwierdzają, że w kilku mieszkaniach zastosowano środek przeznaczony do stosowania tylko na zewnątrz. W wyniku podwyższonej temperatury ten środek wydziela węglowodory, między innymi ksylen, który może być szkodliwy dla zdrowia - dodaje Stanisław Żygadło, Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego w Powiecie Wrocławskim.

Niebezpieczne stężenia ksylenu wykryto jeszcze w 20 innych mieszkaniach. Okazało się, że w czasie budowy do izolacji podłóg użyto substancji o nazwie Izolbet przeznaczonej wyłącznie do użycia na zewnątrz budynków. Nie wiadomo dokładnie, w ilu mieszkaniach doszło do takiej pomyłki. Deweloper na własny koszt wynajął lokatorom mieszkania zastępcze.

- Mieszkania mają wadliwą izolację, wadliwe materiały i te materiały powinny być usunięte. Deweloper chce je usunąć, ale nie wszystkie - mówi Piotr Kościk, mieszkaniec osiedla Arkadia..

- Chcę naprawić to tanim kosztem, pozostawiając Izolbet pod ściankami działowymi. Według nas, powinien on być w całości usunięty - dodaje Mirosław Maculak, mieszkaniec osiedla Arkadia

Konflikt trwa. Mieszkańcy nie zgadzają się na pozostawienie Izolbetu pod ściankami działowymi. Domagają się również zezwolenia na własny nadzór nad usuwaniem usterki przez dewelopera. *

* skrót materiału

Reporter: Sylwia Sierpińska ssierpinska @polsat.com.pl(Telewizja Polsat)