Szokujący film o Bronisławie Geremku

Eugeniusz Sendecki, z zawodu lekarz, głoszący nacjonalistyczne hasła, jest autorem prawie 200 kontrowersyjnych filmów internetowych. Wraz z kilkuosobową grupą realizuje i prezentuje je pod hasłem Telewizji Narodowej.

- Nie znam faktów, żeby moi przyjaciele kogoś obrażali. My nie ziejemy nienawiścią do Geremka, uważam go za wybitnego działacza masońskiego, który dużo zrobił dobrego dla swojej formacji - twierdzi Eugeniusz Sendecki, pomysłodawca i autor filmów w Telewizji Narodowej.

Kilka dni temu opinię publiczną wstrząsnęła wiadomość, że kilku mężczyzn z łopatami udało się na cmentarz powązkowski, aby wykopać zwłoki profesora Bronisława Geremka. Grób profesora znajduje się w alei zasłużonych na warszawskiej nekropolii.

Czy naruszyli polską tradycję poszanowania dla zmarłych?

- To taka tradycja pogańska. Nie znajduję w Biblii takiej frazy. Święty spokój pochodzi przecież od diabła - mówi Eugeniusz Sendecki, pomysłodawca i autor filmów w Telewizji Narodowej.

Nasz reporter w Internecie odnalazł firmy szargające dobre imię profesora Geremka. Ich autorzy uważają się za jedynych w kraju prawdziwych Polaków i katolików.

- Kiedyś się zdrajców wieszało, wbijano na pal, a teraz słowa nie można powiedzieć. Bez przesady - mówi Bartłomiej Kurzeja z Telewizji Narodowej.

Eugeniusz Sendecki za swoje radykalne poglądy został już wyrzucony z trzech partii. Za chęć odwołania watykańskiego sekretarza stanu, kardynała Tarcisio Bertone, z grona swoich znajomych wykluczył go nawet ojciec Tadeusz Rydzyk.

- Okazało się, że nie mieścimy się w formule przyjaciół Radia Maryja. Kazano proboszczowi, żebyśmy sobie poszli, więc poszliśmy. Stworzyliśmy bezdomne koło Radia Maryja - mówi Eugeniusz Sendecki.

- Jak się ma tytuł, to można powiedzieć wszystko. Taką władze w Polsce ma kler, który nie jest polski i ma przekonania antypolskie, ale decyduje o wszystkim - dodaje Andrzej Wicik z bezdomnego koło przyjaciół Radia Maryja.

Film, na którym mężczyźni stoją z łopatami nieopodal grobu Bronisława Geremka, obejrzeli także warszawscy prokuratorzy. Nie znaleźli oni powodów do wszczęcia postępowania przeciw autorom tych nagrań.

Innego zdania jest profesora Andrzej Gaberle z Katedry Prawa i Administracji Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie. Pokazaliśmy mu filmy nakręcone przez Eugeniusz Sendeckiego.

- Jest przepis, który pozwala prokuratorowi przejąć oskarżenie w sprawie prywatno-skargowej jako oskarżenie publiczne, jeśli przemawia za tym interes społeczny. W tym przypadku interes społeczny tego wymaga. Na dodatek są tam inne treści antysemickie - mówi prof. Andrzej Gaberle.

Także parlamentarzyści, bez względu na przynależność partyjną, byli oburzeni zachowaniem autorów filmików. Zaskoczyła ich także bezradność i obojętność prokuratury w tej sprawie.

- To są skandaliczne zachowania. To powinno być ścigane z urzędu, jako podżeganie, bo inne osoby oglądając te filmy mogą dokonać profanacji zwłok - twierdzi Joanna Senyszyn, posłanka Sojuszu Lewicy Demokratycznej.

- To są barbarzyńcy, ludzie z innej cywilizacji. Ja skieruję wniosek do prokuratury o ściganie tych przestępców. Musimy bronić fundamentów naszej cywilizacji - zapowiada Janusz Palikot, poseł Platformy Obywatelskiej.

W filmach Telewizji Narodowej, które kręcone są od przeszło roku telefonem komórkowym, występują zawsze te same osoby. Z ich wypowiedzi wynika jasno - Polska nie jest suwerennym krajem, a ideałem jest... Białoruś.

- Białoruś jest państwem bez długów. Jest tam Łukaszenka, ale to się zmieni. Nie byłem tam, ale pojadę. Tam nie ma biedy, widziałem na zdjęciach ciężarówki jakie tam robią, to o czymś świadczy - przekonuje Bartłomiej Kurzeja z Telewizji Narodowej.

Bezdomne koło przyjaciół Radia Maryja, któremu przewodzi Eugeniusz Sendecki skupia kilkadziesiąt osób. To właśnie oni podczas pogrzebu profesora Geremka wywiesili transparent z napisem "Palec boży". *

* skrót materiału

Reporter: Artur Borzęcki

aborzecki@polsat.com.pl

(Telewizja Polsat)