NFZ nie chce płacić

NFZ nie chce płacić

Narodowy Fundusz Zdrowia wstrzymał dofinansowanie! Mieszańcy kilku wsi niedaleko Białegostoku od ponad 70 lat opiekują się chorymi ze szpitala psychiatrycznego w Choroszczy. Opiekowali się pacjentami w ramach opieki domowej. Miesięcznie otrzymywali 300 zł na utrzymanie swoich podopiecznych. Od stycznia 2008 roku NFZ za pomoc przestał płacić. Po naszej interwencji NFZ wznowił dofinansowanie, jednak zainteresowani do tej pory nie otrzymali pieniędzy!

- To nie tylko udostępnienie miejsca pod własnym dachem, nie tylko udostępnienie miejsca przy stole ale także opieka. Rodziny te przyjmowały do siebie pacjentów wypisywanych ze szpitala - mówi Wiesław Rutkiewicz, zastępca dyrektora szpitala psychiatrycznego w Choroszczy.

Pani Marianna od czterech lat w ramach oddziału pomocy domowej opiekuje się pacjentami. Teraz przebywają u niej trzy kobiety. Do grudnia 2007 za opiekę nad chorymi otrzymywała dofinansowanie - 300 zł miesięcznie.  

- To nie jest nic trudnego, żeby podjąć się opieki. Ci ludzie nie stwarzają żadnego zagrożenia, potrzebują tylko ciepła, dobroci i miłości - opowiada Marianna Lebiedzińska.

Pacjentki mieszkają w domu z rodziną. Mają zapewnioną 24 - godzinną opiekę, jedzenie, ale nie tylko. Mogą w każdej chwili liczyć na pomoc i rozmowę. Pani Marianna nie wyobraża sobie, że mogłaby oddać podopieczne do domu pomocy społecznej.

- One potrzebują mnie, a ja potrzebuję ich. Starych drzew się nie przesadza - mówi pani Marianna.

Od stycznia 2008 rodziny opiekujące się chorymi nie otrzymują żadnego dofinansowania. Powód? NFZ nie zakontraktował umowy ze szpitalem na świadczenie tego typu usług.

- Było to na zasadzie oszczędności, bo to, co otrzymywał opiekun na jednego pacjenta jest nieporównywalnie mniejszą kwotą niż koszt pobytu pacjentów w domu pomocy społecznej, który zaczyna się od 2 tysięcy - mówi Paweł Markowski, pracownik socjalny w szpitalu w Choroszczy.

- To nie jest nasza decyzja, poprzedni zarząd stwierdził, że taki zakres opieki, z pewnych względów nie powinien być realizowany - tłumaczy Edyta Grabowska - Woźniak, rzecznik NFZ. *

* skrót materiału