Ubezpieczamy bezrobotnych
Bezrobocie. Czy ci ludzie rzeczywiście są pozbawieni pracy? Większość pracuje na czarno, a urzędnicy przymykają na to oko. Tak jest na przykład w Braniewie. Kiedy prasa zarzucona jest ogłoszeniami o pracę, a murarze, tynkarze, kierowcy i sprzedawcy mogą wybierać w ofertach pracy, to w niektórych po PGR-owkich regionach Polski na bezrobociu jest co trzecia osoba! Wiele z nich pracuje na "czarno." Na przykład w powiecie braniewskim.
- Już 15 lat, tylko podpisuję kuroniówkę - mówi Teresa Wejkinis, bezrobotna mieszkanka okolic Braniewa.
Aż milion dwieście tysięcy bezrobotnych nie dostaje już zasiłku. Wielu z nich pracuje na czarno, teraz głównie przy zbiorze truskawek.
Młodzi bezrobotni też często pracują nielegalnie, za granicą i w Polsce, na budowie, w tartaku, przy zbiorze truskawek, a też - mimo coraz częstszych kontroli - na granicy. Przemycają papierosy, wódkę i paliwo z pobliskiej granicy z Rosją.
Bezrobotni zarzucają Urzędowi Pracy i samorządowi brak ofert pracy, operatywności.
- Zdobyłem certyfikat, ale co z tego, że go mam jak nie mam pracy - żali się Antoni Szczepański, od dwóch lat bezrobotny.
Tu w powiecie braniewskim nie ma nawet pomysłu na to, by skopiować proste, a skuteczne pomysły na pracę dla bezrobotnych, które sprawdziły się w innych regionach kraju.
Na przykład na Mazurach w wiosce koło Nidzicy byli bezrobotni zaczęli organizować wesela mazurskie, szyć na sprzedaż stroje ludowe, lepić garnki.
- Nasze naczynia będą atrakcją na weselach mazurskich, będziemy sprzedawały je poprzez Internet - mówi Urszula Jabłonowska, organizatorka mazurskich wesel.
Od stycznia przyszłego roku szykuje się rewolucja. Nie będzie można odmawiać pracy poza swoim regionem. Bezrobotni nie podejmujący przez rok pracy, stracą prawo do ubezpieczenia zdrowotnego. Takich bezrobotnych jest aż milion dwieście tysięcy.
- Urząd pracy nie będzie wypłacać zasiłku i ubezpieczenia zdrowotnego, planujemy, aby zasiłki zdrowotne były wypłacane przez Ośrodki Pomocy Społecznej - mówi Bożena Diaby, rzecznik prasowy Ministerstwa Pracy i Pomocy Społecznej.
Bezrobotni są przerażeni taką sytuacją.
- Bieda będzie. Ja na starość nie wiem, co zrobię bez grosza - mówi bezrobotna powiatu braniewskiego. *
*skrót materiału
Reporter: Adam Bogoryja-Zakrzewski
abgoryja@polsat.com.pl
(Telewizja Polsat)
Aż milion dwieście tysięcy bezrobotnych nie dostaje już zasiłku. Wielu z nich pracuje na czarno, teraz głównie przy zbiorze truskawek.
Młodzi bezrobotni też często pracują nielegalnie, za granicą i w Polsce, na budowie, w tartaku, przy zbiorze truskawek, a też - mimo coraz częstszych kontroli - na granicy. Przemycają papierosy, wódkę i paliwo z pobliskiej granicy z Rosją.
Bezrobotni zarzucają Urzędowi Pracy i samorządowi brak ofert pracy, operatywności.
- Zdobyłem certyfikat, ale co z tego, że go mam jak nie mam pracy - żali się Antoni Szczepański, od dwóch lat bezrobotny.
Tu w powiecie braniewskim nie ma nawet pomysłu na to, by skopiować proste, a skuteczne pomysły na pracę dla bezrobotnych, które sprawdziły się w innych regionach kraju.
Na przykład na Mazurach w wiosce koło Nidzicy byli bezrobotni zaczęli organizować wesela mazurskie, szyć na sprzedaż stroje ludowe, lepić garnki.
- Nasze naczynia będą atrakcją na weselach mazurskich, będziemy sprzedawały je poprzez Internet - mówi Urszula Jabłonowska, organizatorka mazurskich wesel.
Od stycznia przyszłego roku szykuje się rewolucja. Nie będzie można odmawiać pracy poza swoim regionem. Bezrobotni nie podejmujący przez rok pracy, stracą prawo do ubezpieczenia zdrowotnego. Takich bezrobotnych jest aż milion dwieście tysięcy.
- Urząd pracy nie będzie wypłacać zasiłku i ubezpieczenia zdrowotnego, planujemy, aby zasiłki zdrowotne były wypłacane przez Ośrodki Pomocy Społecznej - mówi Bożena Diaby, rzecznik prasowy Ministerstwa Pracy i Pomocy Społecznej.
Bezrobotni są przerażeni taką sytuacją.
- Bieda będzie. Ja na starość nie wiem, co zrobię bez grosza - mówi bezrobotna powiatu braniewskiego. *
*skrót materiału
Reporter: Adam Bogoryja-Zakrzewski
abgoryja@polsat.com.pl
(Telewizja Polsat)