Hałda powoduje raka?
Waży ponad 16 milionów ton, ma ponad 40 metrów wysokości i - zdaniem wielu - zabija! Hałda fosfogipsów w Wiślince koło Gdańska zawiera groźne dla człowieka związki rakotwórcze. Niektórzy lekarze, ekolodzy i mieszkańcy Wiślinki są przekonani, że odpady powodują wśród okolicznych mieszkańców raka.
- Ta hałda truje. Mówię to z całą odpowiedzialnością, mam na to dowody - przekonuje Bogusław Plewczyński, mieszkaniec Wiślinki koło Gdańska.
- Hałda truje! Pierwsze badania wykonane były w roku 70-tym przez zespól profesorów Politechniki Gdańskiej i Akademii Medycznej udowodnił, że ten fosfogips, który jest odpadem produkcyjnym na hałdzie, jest rakotwórczy, mutagenny i uszkadza płody - mówi dr Jerzy Jaśkowski, były kierownik katedry Biofizyki Akademii Medycznej w Gdańsku.
Cichy zabójca! Tak o sztucznej ponad 40 metrowej hałdzie fosfogipsów mówią lekarze, ekolodzy i mieszkańcy Wiślinki pod Gdańskiem. Hałda zawiera odpady poprodukcyjne z Gdańskich Zakładów Nawozów Fosforowych.
- Największy wzrost zachorowań na choroby nowotworowe stwierdzono w rejonie wsi Wiślinka. Statystycznie jest ten wzrost udowodniony do 95 roku. Niestety, później wstrzymano dalsze badania statystyczne - opowiada dr Jerzy Jaśkowski, były kierownik katedry Biofizyki Akademii Medycznej w Gdańsku.
- Moja mama umarła na raka jelit. Ta hałda na pewno szkodzi, tylko nikt nie da tego na piśmie - twierdzi Irena Knapkiewicz, mieszkanka Wiślinki koło Gdańska.
Najnowsze dostępne badania o zachorowalności i umieralności na nowotwory w Pomorskiem są zatrważające. Jednak badań o wpływie odpadów z hałdy w Wiślince na nowotwory nikt nie prowadzi.
- Jeśli chodzi o mężczyzn to Pomorze jest na trzecim miejscu po województwach: kujawsko-pomorskim i warmińsko-mazurskim pod względem występowania nowotworów. A wśród kobiet jest na pierwszym miejscu - alarmuje Alicja Dziewulska-Bokiniec z Polikliniki Onkologicznej w Gdańsku.
Winnych w Wiślince nie ma! Dlaczego? Bo zdaniem dyrekcji zakładów i inspektorów środowiska, normy skażenia środowiska są nieprzekraczane.
- Fabryka nie przekracza żadnych norm skażenia środowiska - zapewnia Andrzej Szymańczak, członek Zarządu ds. Technicznych Gdańskie Zakłady Nawozów Fosforowych "Fosfory".
- Stwierdza się, że w roślinach i glebie nie ma nadmiernych ilości fluoru, fosforanów, metali ciężkich. W powietrzu też nie ma przekroczeń - informuje Iwona Boruchalska z Wydziału Inspekcji Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Gdańsku
- Wszyscy dobrze wiedzą, że jeśli są wiatry, to na oknach i parapetach osadza się taki różowy pył - mówi Władysław Borkowski, mieszkaniec Wiślinki koło Gdańska.
Dotarliśmy do byłego już dyrektora inspekcji środowiska w Gdańsku. Według niego hałda jest groźna dla ludzi.
- Kiedyś udzieliłem wywiadu. Stwierdziłem, że hałda szkodliwie oddziałuje na środowisko i zaczęły się nieprzyjemności wobec mojej osoby, łącznie z cenzurowaniem moich oficjalnych wystąpień na temat hałdy, przez urzędników wojewody - wspomina Zbigniew Bąkowski, były z-ca dyrektora Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska.
- Każde długotrwałe narażenie, nawet nieprzekraczające normy, ale długotrwałe i permanentne może być przyczyną zachorowań. Dlatego należy unikać wszelkich substancji, które są ewidentnie rakotwórcze w jakichkolwiek ilościach, gdyż nie ma bezpiecznego stężenia substancji rakotwórczych - ostrzega Jerzy Karpiński, dyrektor Pomorskiego Centrum Zdrowia Publicznego.
Pan Bogusław Plewczyński dostał od Gdańskich Zakładów Fosforowych odszkodowanie za stado owiec. 30 lat temu lekarz weterynarii odważył się wystawić opinię o szkodliwości odpadów z hałdy. Takich szans nie mają teraz jego sąsiedzi.
- Jeżeli mieszkańcy chcą wystąpić na drogę sądową, żeby sąd przyznał im odszkodowania za oddziaływanie hałdy, to muszą przed sądem udowodnić jej szkodliwość. Ja nie mogę stanąć po jednej ze stron, powiedzieć, że tylko mieszkańcy mają rację - mówi Leszek Czarnobaj, wicemarszałek województwa pomorskiego.
Hałda - decyzją marszałka województwa pomorskiego ma być z powodu niespełnienia norm unijnych zamknięta do 2010 roku. Jednak niedaleko hałdy powstaje osiedle domów. Czy przyszli mieszkańcy wiedzą, na co się decydują? *
* skrót materiału
Reporter: Adam Bogoryja-Zakrzewski abogoryja@polsat.com.pl(Telewizja Polsat)
- Hałda truje! Pierwsze badania wykonane były w roku 70-tym przez zespól profesorów Politechniki Gdańskiej i Akademii Medycznej udowodnił, że ten fosfogips, który jest odpadem produkcyjnym na hałdzie, jest rakotwórczy, mutagenny i uszkadza płody - mówi dr Jerzy Jaśkowski, były kierownik katedry Biofizyki Akademii Medycznej w Gdańsku.
Cichy zabójca! Tak o sztucznej ponad 40 metrowej hałdzie fosfogipsów mówią lekarze, ekolodzy i mieszkańcy Wiślinki pod Gdańskiem. Hałda zawiera odpady poprodukcyjne z Gdańskich Zakładów Nawozów Fosforowych.
- Największy wzrost zachorowań na choroby nowotworowe stwierdzono w rejonie wsi Wiślinka. Statystycznie jest ten wzrost udowodniony do 95 roku. Niestety, później wstrzymano dalsze badania statystyczne - opowiada dr Jerzy Jaśkowski, były kierownik katedry Biofizyki Akademii Medycznej w Gdańsku.
- Moja mama umarła na raka jelit. Ta hałda na pewno szkodzi, tylko nikt nie da tego na piśmie - twierdzi Irena Knapkiewicz, mieszkanka Wiślinki koło Gdańska.
Najnowsze dostępne badania o zachorowalności i umieralności na nowotwory w Pomorskiem są zatrważające. Jednak badań o wpływie odpadów z hałdy w Wiślince na nowotwory nikt nie prowadzi.
- Jeśli chodzi o mężczyzn to Pomorze jest na trzecim miejscu po województwach: kujawsko-pomorskim i warmińsko-mazurskim pod względem występowania nowotworów. A wśród kobiet jest na pierwszym miejscu - alarmuje Alicja Dziewulska-Bokiniec z Polikliniki Onkologicznej w Gdańsku.
Winnych w Wiślince nie ma! Dlaczego? Bo zdaniem dyrekcji zakładów i inspektorów środowiska, normy skażenia środowiska są nieprzekraczane.
- Fabryka nie przekracza żadnych norm skażenia środowiska - zapewnia Andrzej Szymańczak, członek Zarządu ds. Technicznych Gdańskie Zakłady Nawozów Fosforowych "Fosfory".
- Stwierdza się, że w roślinach i glebie nie ma nadmiernych ilości fluoru, fosforanów, metali ciężkich. W powietrzu też nie ma przekroczeń - informuje Iwona Boruchalska z Wydziału Inspekcji Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Gdańsku
- Wszyscy dobrze wiedzą, że jeśli są wiatry, to na oknach i parapetach osadza się taki różowy pył - mówi Władysław Borkowski, mieszkaniec Wiślinki koło Gdańska.
Dotarliśmy do byłego już dyrektora inspekcji środowiska w Gdańsku. Według niego hałda jest groźna dla ludzi.
- Kiedyś udzieliłem wywiadu. Stwierdziłem, że hałda szkodliwie oddziałuje na środowisko i zaczęły się nieprzyjemności wobec mojej osoby, łącznie z cenzurowaniem moich oficjalnych wystąpień na temat hałdy, przez urzędników wojewody - wspomina Zbigniew Bąkowski, były z-ca dyrektora Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska.
- Każde długotrwałe narażenie, nawet nieprzekraczające normy, ale długotrwałe i permanentne może być przyczyną zachorowań. Dlatego należy unikać wszelkich substancji, które są ewidentnie rakotwórcze w jakichkolwiek ilościach, gdyż nie ma bezpiecznego stężenia substancji rakotwórczych - ostrzega Jerzy Karpiński, dyrektor Pomorskiego Centrum Zdrowia Publicznego.
Pan Bogusław Plewczyński dostał od Gdańskich Zakładów Fosforowych odszkodowanie za stado owiec. 30 lat temu lekarz weterynarii odważył się wystawić opinię o szkodliwości odpadów z hałdy. Takich szans nie mają teraz jego sąsiedzi.
- Jeżeli mieszkańcy chcą wystąpić na drogę sądową, żeby sąd przyznał im odszkodowania za oddziaływanie hałdy, to muszą przed sądem udowodnić jej szkodliwość. Ja nie mogę stanąć po jednej ze stron, powiedzieć, że tylko mieszkańcy mają rację - mówi Leszek Czarnobaj, wicemarszałek województwa pomorskiego.
Hałda - decyzją marszałka województwa pomorskiego ma być z powodu niespełnienia norm unijnych zamknięta do 2010 roku. Jednak niedaleko hałdy powstaje osiedle domów. Czy przyszli mieszkańcy wiedzą, na co się decydują? *
* skrót materiału
Reporter: Adam Bogoryja-Zakrzewski abogoryja@polsat.com.pl(Telewizja Polsat)