Olsztyn - seksafera i korupcja?

Olsztyn - seksafera i korupcja?

Według nieoficjalnych informacji Czesław Małkowski podejrzany o molestowanie i gwałt jednej z podwładnych przyznał się do uprawiania seksu z urzędniczką. Twierdzi jednak, że do spotkań dochodziło za zgodą kobiety. Zawieszony prezydent Olsztyna obecnie przebywa w czteroosobowej celi aresztu śledczego w Białymstoku.

- Jestem niewinny, nikogo w życiu nie zgwałciłem i nie molestowałem. Czyni się bardzo wiele z wiadomych powodów, najbardziej cierpi na tym moja rodzina - mówił jeszcze na wolności Czesław Jerzy Małkowski, zawieszony prezydent Olsztyna.

- To są cele czteroosobowe, ze standardowym wyposażeniem. Jest kącik sanitarny, jest stolik, są szafki - opowiada Michał Zagłoba z aresztu śledczego w Białymstoku.  

Czteroosbowa cela z kącikiem sanitarnym. To obecne miejsce pobytu Czesława Małkowskiego. Prezydent Olsztyna trafił do aresztu śledczego w Białymstoku w połowie marca. Prokuratura postawiła mu poważne zarzuty.

- Są to zarzuty związane z przestępstwami z rozdziału przeciwko wolności seksualnej i obyczajowości. Za to przestępstwo grozi kara pozbawienia wolności od dwóch do dwunastu lat więzienia - mówi Adam Kozub z Prokuratury Okręgowej w Białymstoku.

Przypomnijmy: kilka miesięcy temu wśród mieszkańców Olsztyna zaczęły krążyć fotografie przedstawiające rzekomo prezydenta miasta. Czesław Małkowski kategorycznie zaprzeczał:

- Widziałem to zdjęcie. To jest ordynarny fotomontaż. Zastanawiam się, co jeszcze wymyślą moi wrogowie, żeby zniszczyć mnie i moją rodzinę. To jest po prostu ohydne - zapewniał Czesław Małkowski, prezydent Olsztyna.

- Nie miałem żadnych wątpliwości, co do tego, że zdjęcie przedstawia pana prezydenta w gabinecie prezydenckim, pod godłem zresztą. Nie miałem też żadnej wątpliwości, że głos na nagraniu jest głosem prezydenta - mówi Jarosław Szostek, olsztyński radny..

Plotkami krążącymi po Olsztynie zainteresowała się prokuratura. Czesław Małkowski został zatrzymany. Urzędniczka z ratusza twierdząca, że została zgwałcona przez prezydenta zdecydowała się mówić?

- Sugerowałam pewnym osobom, że takie sytuacje mają miejsce. Nie mówiłam, że jestem ich bezpośrednim bohaterem. Reakcje były typu: "Co ty mówisz". Dopiero gdy ujawniono nagrania ludzie zaczęli dopuszczać do siebie także możliwość - opowiada jedna z urzędniczek ratusza.

Jak twierdzi nasza rozmówczyni, kobiet wykorzystywanych przez prezydenta Małkowskiego może być w olsztyńskim ratuszu więcej. Dlaczego jednak przez lata nikt nie chciał o tym głośno mówić?

- Takich kobiet, jak ja jest więcej. A czy one będą chciały o tym mówić, to jest już ich sprawa - mówi jedna z urzędniczek ratusza.

Seksafera doprowadziła też do wewnętrznej kontroli w olsztyńskim ratuszu. Sprawdza się wydatki poczynione przez prezydenta Małkowskiego. Z kolei prokuratura w Łomży wyjaśnia kulisy organizowanych przez prezydenta przetargów na miedzy innymi wywóz śmieci i sprzedaż ziemi pod budowę centrum handlowego.

- Na pewno prezydent pozostanie w areszcie do 14 czerwca bieżącego roku. To, czy zostanie przedłużony areszt zależy od prokuratora, który prowadzi tę sprawę - mówi Adam Kozub z Prokuratury Okręgowej w Białymstoku.

Według nieoficjalnych informacji Małkowski już nie zaprzecza, że miał kontakty intymne z jedną z podwładnych. Nie przyznaje się natomiast do gwałtu. Gdyby wypłynęły nowe fakty, sąd może zdecydować o przedłużeniu pobytu prezydenta za kratami, gdzie panują zdecydowanie odmienne zwyczaje od tych w ratuszu?

- Pobudka, śniadanie, przygotowanie do obiadu, świetlica i spacer. Tak wygląda zwykły dzień w areszcie. Osoby tymczasowo aresztowane mogą chodzić w prywatnych ubraniach, nawet w garniturze - mówi Michał Zagłoba z aresztu śledczego w Białymstoku. *

* skrót materiału

Reporter: Leszek Tekielski

ltekielski@polsat.com.pl

(Telewizja Polsat)