"Chcę moje dzieci"
Michał Wiśniewski w sądzie! Twierdzi, że Mandaryna nie pozwala mu spotykać się z Xavierem i Fabienne. Lider grupy Ich Troje walczy o prawo do ich widywania. Wiśniewski opowiada też o swoim ślubie, spodziewanym dziecku i wrażeniach z trasy koncertowej po Kanadzie i Stanach Zjednoczonych. Zobacz w Interwencji!
- Każdy ślub jest szczególny. Jestem przekonany, że ten był już ostatni w moim życiu - mówi Michał Wiśniewski.
To był trzeci ślub Michała Wiśniewskiego. Podczas trasy koncertowej po Stanach Zjednoczonych, w kaplicy w Los Angeles, gwiazdor przysięgał miłość Ani Świątczak, z którą ma półroczną córkę Etienette.
- Na gwiazdkę spodziewamy się kolejnego dziecka, nasz dom się zapełni - cieszy się Wiśniewski.
Michał ma dwoje dzieci z poprzedniego małżeństwa z Martą "Mandaryną" Wiśniewską. Dzieci mieszkają z matką. Piosenkarz od dawna twierdzi, że Marta nie pozwala mu widywać 5-letniego Xaviera i 4-letniej Fabienne.
Lider grupy Ich Troje postanowił walczyć w sądzie o prawo do widywania się z dziećmi. Wczoraj odbyła się pierwsza rozprawa w Sądzie Rejonowym w Pruszkowie.
- Ponieważ nie mogę ustalić kontaktu z dziećmi, zrobi to sąd. Mam nadzieję, że Marta przyjdzie na rozprawę - opowiada Michał Wiśniewski.
Niestety, Marta Wiśniewska nie przyszła. Próbowaliśmy się z nią skontaktować, niestety bezskutecznie.
- Ja nic takiego w życiu nie zrobiłem, żebym nie mógł widywać swoich dzieci. Wystarczy pstryknąć i powiedzieć: przyjedź tato po dzieci - mówi Michał Wiśniewski. *
* skrót materiału
Reporter: Karolina Miklewska