Masakra w sieradzkim więzieniu!

Masakra w sieradzkim więzieniu!

Trzech policjantów nie żyje, aresztant, po którego przyjechali, jest ciężko ranny! To efekt tragicznych zdarzeń w sieradzkim więzieniu. Mężczyzn zaatakował Damian C. Strażnik zakładu karnego oddał kilkadziesiąt strzałów z broni maszynowej. Obezwładniła go grupa antyterrorystyczna. Postrzelony strażnik przebywa w szpitalu. Prokuratura bada, dlaczego zaatakował policjantów.

W poniedziałek Damian C. - strażnik sieradzkiego więzienia pobiera broń i obejmuje wartę na wieży strażniczej. Jest szósta rano...

- Około godziny 8:30 grupa policjantów do walki z przestępczością samochodową Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi udała się do aresztu w Siedlcach, celem zabrania tymczasowo aresztowanego mężczyzny - informuje Magdalena Zielińska z Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi.  

- Strażnik zakładu karnego oddał do nich serię strzałów z broni maszynowej - mówi płk Marek Lipiński - dyrektor więzienia w Sieradzu.

Mężczyzna opróżnia cały magazynek, kilkadziesiąt nabojów. Strzela na oślep. Dwóch policjantów ginie od kul na miejscu. Trzeci jest ranny. Przewożony aresztant zostaje postrzelony. Samochód, którym przyjechali policjanci jest cały podziurawiony kulami.

Natychmiast podjęto próby obezwładnienia szaleńca. Negocjatorzy usiłowali nawiązać z nim kontakt przez telefon. Damian C. nie odbierał. Wtedy do działania przystąpili antyterroryści.

- Dzięki negocjatorom policyjnym, a także akcji oddziału antyterrorystycznego sytuacja została opanowana. Strażnik, który strzelał, został obezwładniony - opowiada Magdalena Zielińska z Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi.

Dziś nie sposób powiedzieć, co było przyczyną przerażającej strzelaniny w więzieniu. Obejmując służbę strażnik zachowywał się normalnie. Wiadomo jednak, że miał problemy rodzinne. Od miesiąca nie mieszkał z żoną i dziećmi. Bardzo przeżywał trwającą sprawę rozwodową, choć starał się zachowywać normalnie.

- Strażnik ostatnie badania okresowe i kontakt z psychologiem miał dwa lata temu. Badania zakończył się pozytywnie. Został dopuszczony do dalszego pełnienia służby. Również na posterunkach uzbrojonych - informuje Luiza Sałapa z zarządu Służby Więziennej.

Strażnik przebywa obecnie w szpitalu. Został przesłuchany. Sprawdzana jest jego poczytalność. Żaden z ostrzelanych policjantów nie przeżył. Na stole operacyjnym umarł trzeci policjant. Postrzelony więzień nadal przebywa w szpitalu. 28-letniemu Damianowi C. grozi dożywocie.

- W tej chwili sprawę bada prokuratura. Będzie wyjaśniać wszelkie okoliczności. Także te dotyczące sytuacji rodzinnej - mówi Beata Kempa z Ministerstwa Sprawiedliwości. *

* skrót materiału

Reporter: Grzegorz Honkisz