Mglista przyszłość Rutkowskiego
Krzysztof Rutkowski na wolności. Detektyw opowiada nam o swoim pobycie za kratkami. Wciąż twierdzi, że jest niewinny. Jak Rutkowski odnalazł się w więzieniu i czy znowu do niego wróci?
Krzysztof Rutkowski - były milicjant, były poseł. Dziś detektyw i podejrzany. W lipcu 2006 roku w Katowicach doszło do spektakularnego zatrzymania Rutkowskiego. Jak twierdzi detektyw - wszystko było tylko na pokaz i a on sam padł ofiarą gry politycznej.
- Potraktowano mnie jak szmatę. Zdaję sobie sprawę, że byłem solą w oku dla polskich organów ścigania - mówi Krzysztof Rutkowski.
Detektyw podejrzany jest m.in. o pranie brudnych pieniędzy i powoływanie się na wpływy w Sejmie i w prokuraturze Jak sam twierdzi, pogrążyły go zeznania barona paliwowego Henryka M., który w areszcie przebywa już od września 2003 roku. Rutkowski nadal mówi, że jest niewinny.
Jak za murami więzienia czuł się człowiek przyzwyczajony do wykwintnego jedzenia, drogich samochodów i życia w luksusie? Człowiek, który w każdym więzieniu w Polsce ma swoich wrogów?
- Przywitał mnie owacyjny. Bałem się, że w konfrontacji z bandytami stracę życie. Brakowało mi nieba, słońca, przyjaciół - wspomina Krzysztof Rutkowski, detektyw podejrzany m.in. o pranie brudnych pieniędzy.
Krzysztof Rutkowski jest teraz na wolności. Opuścił warunkowo areszt za poręczeniem majątkowym 80 tysięcy złotych. Może też prowadzić swoją działalność detektywistyczną. W najbliższym czasie ma zamiar przeprowadzać kolejne akcje.
Prokuratura domaga się ponownego umieszczenia Rutkowskiego w areszcie. Detektywowi grozi 15 lat pozbawienia wolności. O tym, czy Rutkowski wróci do aresztu ma zadecydować wkrótce sąd. Czy najsłynniejszy polski detektyw wróci za kratki? *
* skrót materiału
Reporter: Joanna Pecht