Naciągnęli uczniów?
Uczniowie Liceum Ogólnokształcącego w Pułtusku właśnie poznali smak oszustwa. Oszukała ich warszawska Prywatna Akademia Języków Obcych, która nieoczekiwanie, bo w połowie przerwała opłacony kurs angielskiego. Za kurs każdy uczestnik zapłacił po tysiąc złotych za semestr.
Akademia Języków Obcych z Warszawy oszukała nie tylko uczniów, ale i dyrekcję pułtuskiego liceum. Nie zapłaciła całości czynszu za udostępnienie sal do nauki angielskiego.
Rodzice oszukanych uczniów są oburzeni, bez pieniędzy i bez nadziei na ich odzyskanie. W nie najbogatszym Pułtusku kilka tysięcy to poważna kwota. Średnia pensja to zaledwie 1000 - 1500 złotych.
Chcąc wyegzekwować pieniądze przez wiele miesięcy rodzice wysyłali pisma i żądali ich zwrotu. Bezskutecznie. Podobnie wynajęci przez Akademię nauczyciele. Ci również nie otrzymali pełnej zapłaty. A Akademia Języków Obcych nadal istnieje. Ma witrynę w internecie i szyldy wywieszone na pawilonie w Warszawie. W należących do niej salach odbywają się zajęcia, ale to nie są uczniowie Akademii. Sale zostały wynajęte.
Ustaliliśmy, kim jest prezes Akademii. Jest on pracownikiem naukowym jednej z warszawskich uczelni. Udało nam się do niego dotrzeć. Nie zgodził się jednak na rozmowę przed kamerą.
Akademia Języków Obcych to nie jedyna "uczelnia" językowa, która oszukuje swoich uczniów. Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów wykrył, że dwie trzecie umów zawieranych przez takie szkoły są bezprawne.
Reporter: Adam Bogoryja-Zakrzewski (Telewizja Polsat)
Rodzice oszukanych uczniów są oburzeni, bez pieniędzy i bez nadziei na ich odzyskanie. W nie najbogatszym Pułtusku kilka tysięcy to poważna kwota. Średnia pensja to zaledwie 1000 - 1500 złotych.
Chcąc wyegzekwować pieniądze przez wiele miesięcy rodzice wysyłali pisma i żądali ich zwrotu. Bezskutecznie. Podobnie wynajęci przez Akademię nauczyciele. Ci również nie otrzymali pełnej zapłaty. A Akademia Języków Obcych nadal istnieje. Ma witrynę w internecie i szyldy wywieszone na pawilonie w Warszawie. W należących do niej salach odbywają się zajęcia, ale to nie są uczniowie Akademii. Sale zostały wynajęte.
Ustaliliśmy, kim jest prezes Akademii. Jest on pracownikiem naukowym jednej z warszawskich uczelni. Udało nam się do niego dotrzeć. Nie zgodził się jednak na rozmowę przed kamerą.
Akademia Języków Obcych to nie jedyna "uczelnia" językowa, która oszukuje swoich uczniów. Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów wykrył, że dwie trzecie umów zawieranych przez takie szkoły są bezprawne.
Reporter: Adam Bogoryja-Zakrzewski (Telewizja Polsat)