Uczy, jak się zabić!

Każdego dnia zmuszają się, aby otworzyć oczy i wstać z łóżka. O niczym nie marzą, nie robią planów na przyszłość. Przed niczym nie czują lęku. Mają w sobie jedynie smutek...  

- Wzięłam z apteczki leki i je zażyłam. Napisałam do przyjaciółek SMS-y, że zawsze się będziemy przyjaźnić i zadzwoniłam do mamy mówiąc, że zaraz umrę. Myślałam, że wtedy nie będę już smutna - mówi Anna, która dwa razy usiłowała się zabić.

Samobójstwo, to nie tylko śmierć. To tragedia dla całej rodziny. Rana, której nigdy nie będzie dało się już wyleczyć. Mimo to, samobójstwo w Polsce popełniane jest średnio? co trzy godziny. A ofiary, to coraz częściej młodzież i dzieci.

Samobójcy, mimo że nie chcą żyć, boją się śmierci. Obawiają się, że będzie długa i pełna bólu. Niektórzy, zanim przezwyciężą lęk, toczą wewnętrzną walkę. Inni - szukają porad jak odejść szybko i bezboleśnie.

Oto fragmenty wpisów do księgi gości zamieszczonej na stronie internetowej dla samobójców:

"Siedzę tu z nożem w ręku i czytam o śmierci i życiu. Co wybrać? Co by się stało, gdybym podciął sobie żyły?"

"Mam dość wszystkiego. Żyję jakby z dnia na dzień. Jakbym w jakiejś szklance była. Chcę ulżyć bliskim, żeby się ze mną nie użerali."

- Ta strona była dla mnie natchnieniem. Myślałam, że jak nie będę miała sposobu, to będę mogła z niej skorzystać - wspomina Anna, która dwa razy usiłowała popełnić samobójstwo.

Na stronie internetowej, którą znaleźliśmy kilka dni temu młodzi ludzie wymieniają się swoimi samobójczymi doświadczeniami. Nie żałują, że próbowali odebrać sobie życie. Wpisują się tu tylko po to, aby dowiedzieć się jak ponowić próbę. Co zrobić, aby tym razem była skuteczna. Autor strony udostępnił im specjalny poradnik.

Sposób pierwszy: Powieszenie

"Znajdź mocną belkę lub hak. Kup miękki sznur..."

Sposób drugi: Podcięcie żył

"Ciąć jak na obrazku, na kilka milimetrów..."

Sposób trzeci: Pigułki

"Odradza się ten sposób śmierci. W większości wypadków następują wymioty, lub śmierć jest dosyć nieprzyjemna. Poniżej zamieszczono listę lekarstw dostępnych bez recepty, których przedawkowanie będzie śmiertelne."

Według polskiego prawa, za nakłanianie lub pomoc w samobójstwie, w więzieniu można spędzić do 5 lat. Tymczasem takich stron z dnia na dzień jest coraz więcej. Wszystkie cieszą się ogromną popularnością. Tym bardziej, że w przypadku większości z nich policja nie jest w stanie nic zrobić.

- Nakłanianie musiałoby być adresowane bezpośrednio do jakiejś osoby, która na podstawie przeczytanych np. w Internecie informacji popełniła samobójstwo. Przyglądaliśmy się tego typu stronom i nie znaleźliśmy elementu, który pozwoliłby nam wszcząć postępowanie przygotowawcze przeciwko ich autorom - mówi Zbigniew Urbański z Komendy Głównej Policji. *

* skrót materiału

Reporter: Rafał Zalewski rzalewski@polsat.com.pl(Telewizja Polsat)