Uratować Przemka...
Przemek Opacki dziś ma czternaście lat. Cała tragedia rozpoczęła się osiem lat temu, gdy nagle stracił przytomność. Na jego ciele pojawiły się sińce, miał krwotoki, w końcu Przemek trafił do szpitala. Po kilku tygodniach lekarze postawili diagnozę. Rak szpiku kostnego.
W kwietniu miał przeszczepiony szpik kostny. Niestety, zaraz po zabiegu zachorował na zapalenie płuc. Potem zapadł w śpiączkę.
W tej chwili Przemek przebywa na oddziale intensywnej terapii szpitala w Bydgoszczy. Walczy o życie.
Matka Przemka - pani Grażyna, aby być przy dziecku musiała zwolnić się z pracy, zamieszkała w hotelu. Ojciec pracuje i opiekuje się pozostałą dwójką dzieci.
Jeżeli Przemek się obudzi, a wszyscy mają taką nadzieję, czeka go długotrwała i kosztowna rehabilitacja.
Niestety państwo Opaccy nie mają już pieniędzy na leczenie syna. Nie mają ich nawet na pobyt w Bydgoszczy.
Reporter: Żanetta Kołodziejczyk e-mail (Telewizja Polsat)
W tej chwili Przemek przebywa na oddziale intensywnej terapii szpitala w Bydgoszczy. Walczy o życie.
Matka Przemka - pani Grażyna, aby być przy dziecku musiała zwolnić się z pracy, zamieszkała w hotelu. Ojciec pracuje i opiekuje się pozostałą dwójką dzieci.
Jeżeli Przemek się obudzi, a wszyscy mają taką nadzieję, czeka go długotrwała i kosztowna rehabilitacja.
Niestety państwo Opaccy nie mają już pieniędzy na leczenie syna. Nie mają ich nawet na pobyt w Bydgoszczy.
Reporter: Żanetta Kołodziejczyk e-mail (Telewizja Polsat)