Czy grozi nam rydzykomania?

Czy grozi nam rydzykomania?

Mieszkańcy powiatu łańcuckiego w województwie podkarpackim do niedawna mogli narzekać na bardzo słabą promocję ich turystycznych walorów. Wszystko jednak zmieniło się o 180 stopni, kiedy to ze szpitala powiatowego powstał kompleks budynków z różnymi oddziałami medycznymi.

Szpital niedługo zostanie otwarty. Teraz trwają ostatnie przygotowania i wybór patrona szpitala. Kandydatur było wiele w tym jedna kontrowersyjna. Według propozycji radnej LPR Marii Trojnar szpital mógłby nosić imię ojca dyrektora księdza Tadeusza Rydzyka.

Sprawa patronatu ojca dyrektora wywołała sporo kontrowersji. Zapytaliśmy radnych, czy będą głosowali za przyjęciem patronatu ojca Rydzyka. Jedni mówili nie, a drudzy mocno się wahali. Poprosiliśmy pomysłodawczynię imienia patrona szpitala, radną Marię Trojnar o uzasadnienie swojego wyboru. Radna nie ukrywa, że na co dzień jest wierną słuchaczką Radia Maryja. Chce, by dzięki patronatowi ojca dyrektora, miasto Łańcut wreszcie zasłynęło.  

Starosta na wniosek rady powiatu utworzył kapitułę, która miałaby wyłonić propozycję na patrona szpitala. Niedawno odbyło się zebranie kapituły? nie zostaliśmy na nie zaproszeni. Jednak to tylko propozycja patrona szpitala. Teraz wniosek muszą przegłosować radni powiatu. Na 19 radnych jest aż ośmiu, którzy są z partii prawicowych.

Skąd tyle kontrowersji wokół ojca Tadeusza Rydzyka i jego imperium medialnego? Zapytaliśmy o to specjalistów. Eksperci określają uwielbienie ojca Rydzyka jako zjawisko rydzykomanii. Nadzieję na lepszą przyszłość mają również mieszkańcy powiatu łańcuckiego z panią radną na czele. To przecież dzięki jej kontrowersyjnemu pomysłowi zaczęto mówić głośno o patronie łańcuckiego szpitala*.

*skrót materiału

Reporter: Karol Warda