Implanty dla dzieci niesłyszących
Wiktoria ma osiem lat. W ciągu pierwszych dwóch lat życia dziewczynka powoli traciła słuch, aż w pewnym momencie jej świat stał się światem ciszy.
Jedynym ratunkiem dla dzieci takich jak Wiktoria jest tak zwany implant ślimakowy. To urządzenie daje dzieciom szansę powrotu do świata dźwięków.
Niestety - koszt implantu to prawie 80 tysięcy złotych. Tylko nielicznych stać na jego zakup. Niesłyszące dzieci latami czekają w kolejce na swoją szansę. Naprzeciw tym potrzebom wyszła Fundacja Polsat. Kupiliśmy dwanaście takich urządzeń.
Operację wszczepienia implantów przeprowadzono w Międzynarodowym Centrum Słuchu w Kajetanach koło Warszawy. Byliśmy tam z kamerą.
Wszczepienie implantu to niezwykle precyzyjna i skomplikowana operacja. Po kilkunastu godzinach maluchy i ich rodzice są znów razem. Wszyscy zmęczeni, ale szczęśliwi.
Reporterka: Żanetta Kołodziejczyk (Telewizja Polsat)
Niestety - koszt implantu to prawie 80 tysięcy złotych. Tylko nielicznych stać na jego zakup. Niesłyszące dzieci latami czekają w kolejce na swoją szansę. Naprzeciw tym potrzebom wyszła Fundacja Polsat. Kupiliśmy dwanaście takich urządzeń.
Operację wszczepienia implantów przeprowadzono w Międzynarodowym Centrum Słuchu w Kajetanach koło Warszawy. Byliśmy tam z kamerą.
Wszczepienie implantu to niezwykle precyzyjna i skomplikowana operacja. Po kilkunastu godzinach maluchy i ich rodzice są znów razem. Wszyscy zmęczeni, ale szczęśliwi.
Reporterka: Żanetta Kołodziejczyk (Telewizja Polsat)