Inwalida wygrał z prokuraturą
Zdzisław Kalata, 70-letni inwalida. Jeszcze do niedawna groziła mu kara do dwóch lat więzienia za znieważenie władz samorządowych Zgorzelca.
Przypomnijmy. Zdzisław Kalata twierdził, że posiada dowody na korupcję w samorządzie Zgorzelca. Sprawę zgłaszał kilkakrotnie tutejszej prokuraturze. Ta jednak każdorazowo postępowanie umarzała. Rozczarowany decyzją prokuratury Kalata postanowił wywiesić transparent z napisem "Ujawnić oszustwa i korupcję w samorządzie Zgorzelca". Transparent zawisł na jego sklepie w centrum Zgorzelca.
Prokuratura wszczęła śledztwo i wkrótce przedstawiła emerytowi zarzuty. Zdzisław Kalata według niej znieważył organ konstytucyjny Rzeczpospolitej Polskiej - samorząd w Zgorzelcu.
Akt oskarżenia trafił do sądu ponad pół roku temu. Schorowany Zdzisław Kalata, po zawale i wylewie stawił się na rozprawę. Ale sąd sprawę umorzył. Co na to prokurator? Nie odpuścił panu Zdzisławowi, złożył zażalenie do wyższej instancji.
Po emisji naszego reportażu sprawy potoczyły się bardzo szybko. W lutym pan Zdzisław otrzymał pismo z Prokuratury Krajowej. Pismo, w którym postępowanie w jego sprawie zostaje umorzone.
Próbujemy porozmawiać z prokuratorem ze Zgorzelca, który oskarżał pana Zdzisława. Prokurator nie chce jednak komentować decyzji Prokuratury Krajowej.
Pan Zdzisław wygrał. Jednak w swojej walce stracił nerwy i zdrowie. Nie oczekuje jednak przeprosin. Chce tylko usprawnienia pracy zgorzeleckiej prokuratury.
Reporter: Aneta Krajewska akrajewska@polsat.com.pl (Telewizja Polsat)