Niegospodarny prezydent Piotrkowa
Prezydent Piotrkowa Trybunalskiego Waldemar Matusewicz. W latach 1999- 2000 był z ramienia SLD Marszałkiem Województwa Łódzkiego. Według prokuratury zażądał pół miliona złotych łapówki, a przyjął, jak wyliczył sąd, prawie 60 tys. złotych.
Sąd Okręgowy w Łodzi uznał go winnym łapownictwa i skazał na cztery lata. Prezydent odwołał się od wyroku i pozostał na swoim stanowisku. Ale to nie wszystko. Przed Sądem Okręgowym w Łodzi toczy się również proces w sprawie niegospodarności w łódzkim oddziale Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska. Waldemar Matusewicz jest podejrzany o narażenie funduszu na stratę 42 milionów złotych. Fundusz bezprawnie miał udzielać pożyczek konsorcjum Kazimierza Grabka.
- Można wręcz stwierdzić, że udzielenie pożyczek było wynikiem realizacji polecenia wydanego przez politycznych mocodawców - mówi prokurator Krzysztof Kopania.
W 2002 roku Waldemar Matusewicz został prezydentem Piotrkowa Trybunalskiego. W ciągu czterech lat jego prezydentury dług miasta wzrósł aż pięciokrotnie: z 20 do prawie 100 milionów złotych! Przed wyborami Matusewicz obiecywał przede wszystkim szybki rozwój miasta i znaczne oszczędności w wydatkach na administrację publiczną. Tymczasem w mieście trudno jest znaleźć nowe inwestycje, a budżet na administrację wzrósł aż o 40 %. Jak to się ma do obietnic przedwyborczych?
O komentarz poprosiliśmy samego prezydenta. Niestety, jak twierdzi, wycofał się z życia publicznego i medialnego. W jego imieniu wypowiada się rzecznik urzędu miasta.
- W 2003 roku wydatki na administrację w Piotrkowie Trybunalskim sięgały prawie 19 milionów, w 2006 mamy w budżecie założone na administrację w wysokości 16 milionów. Oszczędność 3 milionów jest widoczna - mówi Marcin Pampuch, rzecznik Urzędu Miasta w Piotrkowie Trybunalskim.
Jednak według radnego Andrzeja Pola zmniejszone wydatki na administrację to czysta manipulacja. Kolejne trzy miliony złotych z budżetu miasta poszły na utworzenie Miejskiego Zarządu Dróg i Komunikacji. Instytucja ta w ciągu trzech lat rozrosła się trzykrotnie. Stan piotrkowskich dróg zostawiamy jednak bez komentarza.
Najbardziej widocznym osiągnięciem w ciągu trzyletniej kadencji Miejskiego Zarządu Dróg i Komunikacji jest niewątpliwie przeprowadzka do nowego budynku. Według dyrektora było to konieczne.
Uwieńczeniem prezydentury Waldemara Matusewicza miał być projekt rewitalizacji starówki w Piotrkowie. Koszt pół miliona złotych. Radni jednak z powodu kłopotów prawnych prezydenta i niejasnych, według nich, powodów powstania tej koncepcji wycofali się z jej poparcia.
Reporterka: Beata Cholewińska