Nieuczciwi pośrednicy pracy. Odcinek 2.
Pan Marek jest kierowcą. Miesiącami szukał pracy w swoim fachu. W gazecie znalazł ogłoszenie prywatnej agencji pośrednictwa, która oferowała pracę na Cyprze. Agencja miała certyfikat Ministerstwa Gospodarki i Pracy. Pan Marek postanowił więc spróbować. Podpisał dwie umowy: jedną z pośrednikiem, drugą - jak sądził - z cypryjskim pracodawcą.
Zgodnie z ustaleniami wpłacił pieniądze na bilet i opłatę tranzytową. Jak się miało okazać, to nie gwarantowało bezpieczeństwa. Pracodawca, do którego jechał pan Marek, nic o jego przyjeździe nie wiedział. - Dowcip polegał na tym, że pracodawca cypryjski pracy nie miał - mówi rozgoryczony pan Marek.
Pan Marek nie był jedyną osobą, która po przyjeździe przekonała się, że umowa z polskim pośrednikiem nic nie znaczy. Podobne doświadczenia miał pan Zbigniew, jednak mimo kłopotów pozostał na Cyprze. Udało mu się znaleźć inną pracę. Niestety na znacznie gorszych warunkach. Panu Markowi nie udało się znaleźć pracy. Wrócił do Polski. Katowicka Agencja Pośrednictwa Pracy twierdzi, że z ich strony wszystko zostało dopilnowane, a winny jest cypryjski pośrednik. To on zajmuje się Polakami na miejscu i on rzekomo odpowiada za podpisanie umowy z pracodawcą., ewentualnie za znalezienie kolejnej pracy.
Co ciekawe, agencja jest wpisana do rejestru Ministerstwa Gospodarki i Pracy od zaledwie pół roku. Pytanie, co trzeba zrobić, aby zostać wpisanym do takiego rejestru? Okazuje się, że niewiele.
Agencja była także sprawdzana przez Urząd Wojewódzki w Katowicach. - Wystarczy wypełnić odpowiedni wniosek, złożyć oświadczenie i certyfikaty osób, które chcą założyć agencję - mówi dr Ewa Flaszyńska, naczelnik wydziału instytucji rynku pracy Ministerstwa Gospodarki i Pracy.
Według Jerzego Kopeli z wydziału kontroli legalności zatrudnienia Śląskiego Urzędu Wojewódzkiego w Katowicach - wszystkie materiały dotyczące Katowickiej Agencji Pośrednictwa Pracy, w których zgłoszono nieprawidłowości zostały przesłane do Ministerstwa Gospodarki. Tam zostaną ocenione i tam zapadnie decyzja czy agencji należy cofnąć zezwolenie na prowadzenie pośrednictwa pracy i odebrać wcześniej przyznany certyfikat.
Czy nieprawidłowości wykazane w raporcie pokontrolnym wystarczą, aby katowickiemu pośrednikowi odebrać certyfikat Ministerstwa Gospodarki i Pracy? Niestety okazuje się, że łatwiej zostać wpisanym do rejestru niż z niego wykreślonym.
Reporterki: Aneta Krajewska e-mail; Milena Sławińska (Telewizja Polsat)
Pan Marek nie był jedyną osobą, która po przyjeździe przekonała się, że umowa z polskim pośrednikiem nic nie znaczy. Podobne doświadczenia miał pan Zbigniew, jednak mimo kłopotów pozostał na Cyprze. Udało mu się znaleźć inną pracę. Niestety na znacznie gorszych warunkach. Panu Markowi nie udało się znaleźć pracy. Wrócił do Polski. Katowicka Agencja Pośrednictwa Pracy twierdzi, że z ich strony wszystko zostało dopilnowane, a winny jest cypryjski pośrednik. To on zajmuje się Polakami na miejscu i on rzekomo odpowiada za podpisanie umowy z pracodawcą., ewentualnie za znalezienie kolejnej pracy.
Co ciekawe, agencja jest wpisana do rejestru Ministerstwa Gospodarki i Pracy od zaledwie pół roku. Pytanie, co trzeba zrobić, aby zostać wpisanym do takiego rejestru? Okazuje się, że niewiele.
Agencja była także sprawdzana przez Urząd Wojewódzki w Katowicach. - Wystarczy wypełnić odpowiedni wniosek, złożyć oświadczenie i certyfikaty osób, które chcą założyć agencję - mówi dr Ewa Flaszyńska, naczelnik wydziału instytucji rynku pracy Ministerstwa Gospodarki i Pracy.
Według Jerzego Kopeli z wydziału kontroli legalności zatrudnienia Śląskiego Urzędu Wojewódzkiego w Katowicach - wszystkie materiały dotyczące Katowickiej Agencji Pośrednictwa Pracy, w których zgłoszono nieprawidłowości zostały przesłane do Ministerstwa Gospodarki. Tam zostaną ocenione i tam zapadnie decyzja czy agencji należy cofnąć zezwolenie na prowadzenie pośrednictwa pracy i odebrać wcześniej przyznany certyfikat.
Czy nieprawidłowości wykazane w raporcie pokontrolnym wystarczą, aby katowickiemu pośrednikowi odebrać certyfikat Ministerstwa Gospodarki i Pracy? Niestety okazuje się, że łatwiej zostać wpisanym do rejestru niż z niego wykreślonym.
Reporterki: Aneta Krajewska e-mail; Milena Sławińska (Telewizja Polsat)