Szantażowali Edytę Górniak
Korzenie tej sprawy sięgają przeszłości znanej piosenkarki Edyty Górniak. A dokładniej: tajemniczego amatorskiego filmu nagranego kilka lat temu, który miał skompromitować gwiazdę. Te materiały od kilku tygodni stały się koszmarem Edyty Górniak i jej rodziny. Szantażyści zażądali 200 tysięcy złotych.
O pomoc Edyta Górniak z mężem zwrócili się do detektywa Krzysztofa Rutkowskiego. Detektyw Rutkowski nadzorował negocjacje męża artystki, Dariusza Krupy, z szantażystami. Ci grozili rodzinie Górniak śmiercią, a także sprzedażą tajemniczego filmu prasie.
Spotkanie Krupy z szantażystami zostało zarejestrowane ukrytymi kamerami, a w pogotowiu byli ludzie Rutkowskiego. Sprawcy wpadli w momencie przeliczania pieniędzy.
Szantażystami okazali się dwaj mieszkańcy rodzinnego miasta Edyty Górniak, Opola. 45- letni Andrzej G. i 53- letni Marek K. Artystka znała ich. Sprawców przekazano policji. Śledztwo prowadzi łódzka prokuratura. Tuż po zatrzymaniu Edyta Górniak i jej mąż złożyli zeznania.
Szantażystom postawiono zarzut zmuszania groźbami artystki i jej męża do zapłaty ponad 170 tysięcy złotych. Podejrzanym grozi kara do 3 lat więzienia.
Sama gwiazda zaraz po złożeniu wyjaśnień nie chciała komentować sprawy. Łódzką prokuraturę opuściła na tylnym siedzeniu samochodu. Jak twierdzą jej najbliżsi to zbyt świeża rana. *
*skrót materiału
Reporterka: Beata Cholewińska