Szkolny dramat Pawła
Paweł ma 16 lat. Od trzech lat nie chodzi do szkoły. Nie chodzi, bo w szkole miał problemy i był nieakceptowany przez rówieśników. Chłopak leczy się w poradni psychologiczno - psychiatrycznej. Rodzice szukają dla Pawła szkoły integracyjnej.
Tymowa - niewielka wieś na Dolnym Śląsku. To tu wraz z rodzicami mieszka 16- letni Paweł. Chłopak nie chodzi do szkoły. Próbował popełnić samobójstwo.
- Sięgnął po leki, musieliśmy go pilnować. Jak przyjeżdżał ze szkoły ciągle płakał i mówił, że nie może wytrzymać i odbierze sobie życie. - opowiada Teresa Cendrowska, matka Pawła.
Paweł od trzech lat nie wychodzi z domu. Unika kontaktu z otoczeniem. Rodzice boją się o zdrowie syna i uważają, że izolacja jest dla niego dobra.
Rodzice bardzo kochają Pawła i chcą dla niego jak najlepiej. Twierdzą, że zwracali się do różnych instytucji, z prośbą o znalezienie dla ich syna miejsca w szkole integracyjnej. Niestety bezskutecznie. Sprawą zajął się sąd rodzinny. Rodzice chłopca poprosili nas o pomoc w znalezieniu miejsca dla Pawła w szkole integracyjnej. Pojechaliśmy do burmistrza Ścinawy oraz do dyrektorki gimnazjum, do którego chodził Paweł. Zapytaliśmy dlaczego wcześniej nikt nie zareagował na prośby rodziny.
Interweniowaliśmy w Ministerstwie Edukacji. Obiecano nam, że miejsce w szkole integracyjnej dla Pawła na pewno się znajdzie. Być może wtedy skończy się dramat chłopca i jego rodziny. *
*skrót materiału
Reporter: Maja Włodek