Autokomis z Bydgoszczy
Dwa miesiące temu Jakub Strzeliński kupił samochód w jednym z renomowanych komisów w Bydgoszczy. Sprzedawca zapewniał, że samochód jest w bardzo dobrym stanie technicznym.
Zanim pan Jakub zdecydował się na zakup samochodu dokładnie przeczytał dokumenty dotyczące stanu technicznego. Na fakturze napisano wyraźnie: pojazd sprawny, silnik sprawny, zawieszenie sprawne, bezwypadkowy, bez uwag. Pan Jakub zapłacił ponad 28 tysięcy i odjechał. Podczas drogi samochód zaczął znosić go na prawą stronę.
Po przyjeździe do Warszawy pan Jakub oddał samochód do przeglądu.
Ekspertyzę wykonali biegli rzeczoznawcy z Automobil Klubu Polskiego. Tam postawiono diagnozę: pojazd niesprawny technicznie, w stanie przedstawionym do oględzin nie nadaje się do dalszej eksploatacji.
Pan Jakub zwrócił auto do komisu. Kilka dni później dostał jednak informację, że jest ono ponownie wystawione.
Pan Jakub zgłosił sprawę na policję. Już wszczęto postępowanie.
Odwiedziliśmy komis z otwartą kamerą i panem Jakubem. Właściciel komisu nie rozpoznał w panu Jakubie swojego niedawnego klienta.
Reporter: Lidia Oskierko (Telewizja Polsat)