Burmistrz z zarzutami

Burmistrz z zarzutami

Gerard Świstulski. A raczej Gerard Ś. Kilka dni temu burmistrzowi Bogatyni odczytany został bowiem akt oskarżenia. 5 milionów złotych, zdaniem prokuratora, straciło miasto przez niegospodarne działania swojego włodarza.

Niegospodarność to nie jedyny zarzut prokuratora. Kolejny dotyczy fałszowania dokumentów przez burmistrza.

Burmistrz twierdzi, że uda mu się przekonać sąd o swojej niewinności. Ale może okazać się to trudne, bo materiał dowodowy, który zgromadziła Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego jest, zdaniem prokuratury, bardzo obszerny. Wizerunek burmistrza Bogatyni już ucierpiał w oczach mieszkańców tego miasta.  

Póki co, mimo postawionych zarzutów, burmistrz może pełnić swoją funkcję nadal. Powinien jednak przestać pełnić swoje funkcje jako szef lokalnych struktur SLD. Tak nakazuje statut partii.

Reporter: Magdalena Dercz