Powrót ojca pedofila
Ania jest ofiarą przemocy. Dziś ma szesnaście lat, ale tego, co wydarzyło się kilka lat temu nie może zapomnieć. Została zgwałcona przez swojego ojca. Pedofil molestował ją, a później straszył przez kilka lat. Za to przestępstwo sąd skazał Karola R. na pięć lat więzienia.
Trzy lata temu odwiedziliśmy rodzinę Ani. Tuż przed wyjściem ojca - gwałciciela na wolność. Pani Kazimiera bała się o siebie i dzieci. Z rodzinnego domu musiała uciekać - choć nie miała dokąd pójść. O pomoc w znalezieniu mieszkania poprosiła naszą redakcję.
Udało się. Wójt z Nowego Duninowa przekazał rodzinie - pani Kazimierze i jej dzieciom tymczasowe mieszkanie - barak. Miało być lepiej. Niestety rzeczywistość okazała się inna.
Ojciec mieszka zaledwie osiem kilometrów od pani Kazimiery i jej dzieci. Ania boi się, że nadejdzie taki dzień, kiedy spotka ojca.
Próbowaliśmy porozmawiać z ojcem Ani - gwałcicielem.
Ojciec - gwałciciel mieszka w lepszych warunkach niż jego ofiary. Choć ma pieniądze, nie płacił i nie płaci alimentów. Ani złotówki. Co więcej - wójt Nowego Duninowa na kilka miesięcy zatrudnił go do prac interwencyjnych. Jak mówi - bo chciał mu pomóc.
Życie dla pani Kazimiery i jej dzieci w Nowym Duninowie jest koszmarem. Zamarzają z zimna w baraku, żyją w ciągłym strachu. Bez pieniędzy i perspektyw.
Reporter: Żanetta Kołodziejczyk (Telewizja Polsat)