Samozwańcza dentystka - część 2
Justyna W. przedstawia się jako lekarz - stomatolog, choć nim nie jest. Ta oszustka przyjmuje pacjentów w mieszkaniu, na jednym z warszawskich osiedli.
Trzy tygodnie temu opowiadaliśmy o tym, jak oszustka leczy zęby naiwnym pacjentom. Justyna W. pobierała za wizyty pieniądze i to niemałe.
Po emisji reportażu zgłosiły się do naszej redakcji kolejne osoby, poszkodowane przez Justynę W. - pacjenci i znajomi oszustki.
Pani Ewa Piesz spotkała pierwszy raz samozwańczą dentystkę w 2003 roku. Justyna W. naciągnęła panią Ewą na około 30 tysięcy złotych. Pieniądze były przeznaczone na gabinet dla oszustki. Dziś kobieta musi ze swojej małej pensji spłacać cały kredyt.
Sprawa Justyny W. znana jest policji i prokuraturze od ponad 9 miesięcy. Jednak żadna z tych instytucji nie interweniuje. Justyna W. nadal przyjmuje pacjentów i nadal ich oszukuje.
Według prokuratury wobec Justyny W. można zastosować jeden środek zapobiegawczy, w postaci zakazu wykonywania zawodu lekarza. Choć Justyna W. lekarzem nie jest. Zakazu prokurator jednak nie wydał.
Po naszej interwencji w prokuraturze Justyna W. gabinet zamknęła.
Reporter: Karol Warda, Justyna Burdon (Telewizja Polsat)