Samozwańcza dentystka uciekła
Justyna W. jest znana dobrze policji, prokuraturze i izbie lekarskiej. Ta kobieta to oszustka. Mówi o sobie dentystka. Nie ma uprawnień do wykonywania zawodu. Co więcej nie jest nawet lekarzem-stomatologiem.
Po naszej interwencji w prokuraturze Justyna W. zamknęła swój nielegalny gabinet.
Według sąsiadów Justyna W. zabrała ze sobą całe wyposażenie gabinetu. Po fałszywej dentystce nie pozostał żaden ślad.
Jak wykazało nasze dziennikarskie śledztwo to nie pierwszy zamknięty gabinet przez Justynę W. Okazuje się, że oszustka wynajmowała pomieszczenie w jednej z warszawskich szkół podstawowych.
Fałszywa dentystka prowadziła tu swój gabinet zaledwie pół roku, bo oszustką zainteresował się SANEPID, który natychmiastowo sprawę zgłosił do Okręgowej Izby Lekarskiej w Warszawie.
Próbowaliśmy ustalić, skąd fałszywa dentystka posiada wiedzę i umiejętności stomatologiczne. Ślady prowadzą do Zakładu Chirurgii Stomatologicznej Akademii Medycznej w Warszawie. Tu - przez wiele lat Justyna W. była asystentką.
Udało nam się porozmawiać z pracownicami Zakładu Chirurgii Stomatologicznej. Pamiętają, że odejście Justyny W. nie do końca było jasne.
I jeszcze jedno. Prokuratura złożyła do sądu akt oskarżenia przeciwko samozwańczej dentystce. Tyle tylko, że do tej pory Justyna W. jest na wolności.
Reporter: Karol Warda