Sąsiedzki spór
Halina Kołpak od sześćdziesięciu lat mieszka w kamienicy, w samym centrum Zakopanego. Nie jest jednak jedyną właścicielką domu. Cześć budynku należy do Magdaleny Cz. Pani Magda odziedziczyła tę część trzy lata temu, w spadku po ojcu. I wtedy zaczęły się problemy.
Przez te wszystkie lata nie było wyznaczonego podziału mieszkań. Zgodnie z przepisami, jeśli którakolwiek ze stron chciałaby remontować dom, musi uzyskać zgodę współwłaściciela. I to jest przyczyna całego sąsiedzkiego konfliktu.Wszystko zaczęło się od tarasu.
Pani Halina od dziecka jest osobą niepełnosprawną. Chodzi o kulach. Dla niej taras to całe życie. Niestety położony jest nad mieszkaniem sąsiadki. Pani Magdalena Cz. uznała, że taras niszczy jej dach. Sprawę skierowała do sądu.
Sąsiadka sprawę w sądzie wygrała. Sąd nakazał rozbiórkę tarasu. Ale tu pojawił się problem. Aby pani Halina mogła to zrobić, musi uzyskać zgodę Powiatowego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego. Urzędnicy jednak zgody na rozbiórkę wydać nie chcą.
Próbowaliśmy porozmawiać z współwłaścicielką domu pani Haliny - panią Magdą. Niestety tej sprawy nie chciała komentować.
Pani Halina teraz sama musi zadecydować, który nakaz będzie respektować. Zawsze jednak będzie łamać prawo. Na taras już nie wychodzi. Od trzech lat.
Reporter: Żanetta Kołodziejczyk (Telewizja Polsat)