Wójt z zarzutami dostaje podwyżkę
Skandal! Hucpa! Kolesiostwo! To najczęściej można usłyszeć w Ustce na temat nowej podwyżki dla wójta - Tomasza Wszółkowskiego. Najbardziej jest on znany mieszkańcom gminy z ławy oskarżonych. Zasiada tam wraz ze swoimi najbliższymi współpracownikami.
W pięciu sprawach prokuratura postawiła wójtowi i jego kolegom aż 97 zarzutów. Dotyczą one wyprowadzania pieniędzy gminy, poprzez fałszowanie dokumentacji budowlanej.
Najwięcej zarzutów ma wójt, który od 30 lat nieprzerwanie włada gminą. Prokuratura zarzuca mu między innymi poświadczanie nieprawdy w dokumentach, przekraczanie uprawnień oraz niedopełnienie obowiązków służbowych. Grozić mu może nawet do 8 lat wiezienia.
Wójt przetrwał na swoim stanowisku rządy 20- stu premierów. Jego gmina przyciąga jak magnes. Za rządów Wszółkowskiego Ustka uplasowała się w czołówce rankingu gmin pod względem
inwestycji. Kłopot w tym, że wójt płacił nawet za roboty, które nigdy nie zostały wykonane.
Obecnie Wszółkowski przebywa na zwolnieniu lekarskim. W przeddzień wigilii Bożego Narodzenia, Rada Gminy Ustka dała prezent oskarżonemu wójtowi. Tomasz Wszółkowski dostał podwyżkę, 800 złotych miesięcznie. W ten sposób jego roczna pensja zwiększy się o prawie 10 tysięcy złotych.
Reporter: Łukasz Kurtz (Telewizja Polsat)