Pomogliśmy biednej rodzinie
Rodzina Tecław liczyła na państwa pomoc. Nie zawiodła się. Dorota i Janusz Tecław z Korzęcina mają piętnaścioro dzieci. Reportaż o ich trudnej sytuacji finansowej pokazaliśmy w Interwencji. Dzięki hojności widzów do rodziny pojechał transport podarunków.
Miesiąc temu byliśmy z wizytą u państwa Tecław z miejscowości Korzęcin. Ich rodzina liczy siedemnaście osób, w tym piętnaścioro dzieci. Pan Janusz jest na rencie i nie ma pracy. Pani Dorota zajmuje się wychowywaniem dzieci. Rodzina żyje na skraju nędzy. Pieniędzy brakuje nawet na jedzenie.
Po emisji reportażu dostaliśmy kilkadziesiąt maili oraz telefonów z Polski i z zagranicy, w których wyraziliście Państwo chęć pomocy państwu Tecław.
- To naprawdę biedna rodzina. Widzieliśmy, w jakich warunkach mieszkają, jak ciężko jest im żyć. Postanowiliśmy pomóc - opowiada Michał Mazurek z Otwocka, który pomógł rodzinie Tecław.
Redakcja Interwencji zorganizowała transport. Chcieliśmy, aby podarowane przez państwa rzeczy trafiły prosto do rodziny z Korzęcina.
- Dostaliśmy jedzenie, ubrania, pieniądze, zeszyty i kredki dla dzieci. Dziękujemy z całego serca - mówi Dorota Tecław. *
*skrót materiału
Reporter: Paulina Łosiewicz (Telewizja Polsat)