Skandaliczne warunki w schronisku
Schronisko dla zwierząt Azyl w Gdańsku otwarto zaledwie kilka miesięcy temu. Nowoczesne, wybudowane z rozmachem, bez wątpliwości może być wizytówką miasta. Tymczasem psy żyją tu w skandalicznych warunkach.
Schronisko zostało zbudowane za pieniądze miasta. Kosztowało 6 milionów złotych. Zarządza nim - wyłoniona w przetargu - firma Azyl. Do jej obowiązków należy między innymi: karmienie zwierząt i opieka weterynaryjna. Miasto przeznacza na utrzymanie schroniska 45 tysięcy złotych miesięcznie.
Biuro schroniska to dwupiętrowy biurowiec, w którym pracuje 13 pracowników. Koszt utrzymania takiego budynku to około 10 tysięcy złotych. Miesięcznie.
Niestety w tym nowoczesnym schronisku nie zapewniono psom odpowiednich warunków. Zwierzęta mieszkają w kojcach, z których nie jest odprowadzana woda. To wina niedrożnych odpływów. Częściowo problemowi można byłoby zapobiec, gdyby klatki dla psów miały jakiekolwiek dachy. A nie mają. Na razie pracownicy schroniska próbują ratować sytuację. Do klatek wkładają podesty lub podsypują je żwirem. Jednak przyznają, że to niewiele daje.
Reporter: Karol Warda (Telewizja Polsat)