Temat tabu: Transseksualizm
Nienawidziłem swojego ciała. Do tej pory jeszcze go nienawidzę, bo nie jestem po wszystkich operacjach. Jak miałem jeszcze piersi, to marzyłem, że nie będę ich już miał. Chciałem się okaleczyć - mówi Tomek, który jest transseksualistą. Dwudziestolatek zmienił płeć, bo nienawidził swojego kobiecego ciała. Teraz boi się o tym komuś powiedzieć, bo transseksualizm to w Polsce temat tabu.
Dwudziestoletni Tomek ukrywa się przed światem. Tylko w swoim domu czuje się bezpiecznie. Jedynie w domu może być sobą-mężczyzną, Tomkiem. Poza domem dla znajomych i przyjaciół nadal jest dziewczyną - Olą.
- Tomek musi zmieniać głos i udawać, że nie ma piersi. To go stresuje. Nie widzi dla siebie przyszłości - opowiada Małgorzata, matka Tomka.
Zdjęcia kilkuletniej Oli to jedyny ślad zupełnie innej tożsamości Tomka. Wszystkie inne z nienawiści do siebie, spalił. Chłopak już od najmłodszych lat nienawidził swojego kobiecego ciała. Każde spojrzenie w lustro napawało go obrzydzeniem.
- Czułem się jak chłopiec zaklęty w ciele dziewczynki. W lustrze nie mogłem na siebie patrzeć. Musiałem ubierać się jak dziewczyna - opowiada Tomek, transseksualista.
Mijały kolejne lata. Tomek nadal nie akceptował siebie. Walka była tak dramatyczna, że chciał popełnić samobójstwo. Uratowała go matka.
- Z badań wynika, że 80 procent transseksualistów miało próbę samobójczą i próby okaleczania - informuje Alicja Strzelecka-Lemiech, psycholog.
W końcu, kiedy Tomek skończył osiemnaście lat, podjął decyzję o operacyjnej zmianie płci. W ciągu dwóch lat lekarze usunęli mu piersi, potem narządy rodne. Terapia hormonalna zmieniła znacznie jego wygląd i głos. Także prawnie stał się mężczyzną.
Niestety, Tomek choć sam czuje się już znacznie lepiej, nadal przeżywa dramat. Boi się komukolwiek powiedzieć prawdę. Nie jest akceptowany przez otoczenie. Powód? Zdania na temat transseksualistów są podzielone.
- Ludzie myślą, że transseksualizm jest jakąś dewiacją, bo jest on mylony z transwestytyzmem, ale oni się przebierają i mają z tego satysfakcję, a my chcemy mieć inne ciało i dążymy do tego poprzez operacje - mówi Tomek, transseksualista.
Tomka czeka jeszcze kilka kosztownych operacji, które zakończą już jego dramat życiowy. I - jak twierdzi - to jedyna szansa, by zacząć normalnie funkcjonować. A Ola powoli staje się dla Tomka kompletnie zamkniętym rozdziałem jego życia. *
Reporter: Żanetta Kołodziejczyk Telewizja Polsat)
- Tomek musi zmieniać głos i udawać, że nie ma piersi. To go stresuje. Nie widzi dla siebie przyszłości - opowiada Małgorzata, matka Tomka.
Zdjęcia kilkuletniej Oli to jedyny ślad zupełnie innej tożsamości Tomka. Wszystkie inne z nienawiści do siebie, spalił. Chłopak już od najmłodszych lat nienawidził swojego kobiecego ciała. Każde spojrzenie w lustro napawało go obrzydzeniem.
- Czułem się jak chłopiec zaklęty w ciele dziewczynki. W lustrze nie mogłem na siebie patrzeć. Musiałem ubierać się jak dziewczyna - opowiada Tomek, transseksualista.
Mijały kolejne lata. Tomek nadal nie akceptował siebie. Walka była tak dramatyczna, że chciał popełnić samobójstwo. Uratowała go matka.
- Z badań wynika, że 80 procent transseksualistów miało próbę samobójczą i próby okaleczania - informuje Alicja Strzelecka-Lemiech, psycholog.
W końcu, kiedy Tomek skończył osiemnaście lat, podjął decyzję o operacyjnej zmianie płci. W ciągu dwóch lat lekarze usunęli mu piersi, potem narządy rodne. Terapia hormonalna zmieniła znacznie jego wygląd i głos. Także prawnie stał się mężczyzną.
Niestety, Tomek choć sam czuje się już znacznie lepiej, nadal przeżywa dramat. Boi się komukolwiek powiedzieć prawdę. Nie jest akceptowany przez otoczenie. Powód? Zdania na temat transseksualistów są podzielone.
- Ludzie myślą, że transseksualizm jest jakąś dewiacją, bo jest on mylony z transwestytyzmem, ale oni się przebierają i mają z tego satysfakcję, a my chcemy mieć inne ciało i dążymy do tego poprzez operacje - mówi Tomek, transseksualista.
Tomka czeka jeszcze kilka kosztownych operacji, które zakończą już jego dramat życiowy. I - jak twierdzi - to jedyna szansa, by zacząć normalnie funkcjonować. A Ola powoli staje się dla Tomka kompletnie zamkniętym rozdziałem jego życia. *
Reporter: Żanetta Kołodziejczyk Telewizja Polsat)