Walka o życie
- Połowę życia choruje. W zasadzie już dwa razy byłem blisko tamtej strony - opowiada Kamil Szymura, który od wielu lat walczy z chorobą. Wszystko zaczęło się dwanaście lat temu. Kamil był na zielonej szkole. Tam poczuł się źle. Natychmiast poddany został badaniom. Diagnoza była szokiem dla niego i całej rodziny. U Kamila wykryto białaczkę.
Ratunek dla Kamila był jeden. Przeszczep szpiku kostnego. Dawcą była siostra Kamila, Katarzyna. Przez kilka następnych lat choroba nie postępowała. Niestety dwa lata temu stan zdrowia Kamila dramatycznie pogorszył się. Tak bardzo, że przez kilka minut był reanimowany. Udało się uratować jego życie. Ale od tego czasu nie może już normalnie oddychać, potrzebuje koncentratora tlenu. Choroba przekreśliła Kamilowi wszystkie plany życiowe. Marzył o studiach informatycznych, jednak po dwóch tygodniach musiał je przerwać. Choroba wyniszczyła organizm Kamila. On jednak nie poddaje się. Chciałby skończyć studia.*
*skrót materiału
Reporter: Żanetta Kołodziejczyk (Telewizja Polsat)