Złodziejska zdrapka
Około tysiąca osób oszukanych na ponad milion złotych! To efekt działalności włoskiej firmy Tipical International Products z Rzeszowa. Oszuści w trzech ogólnopolskich gazetach zamieścili zdrapkę. Ludzie masowo wygrywali zagraniczne wycieczki po atrakcyjnej cenie. Kiedy wpłacili pieniądze firma zniknęła.
- Ogarnia mnie bezsilność i wściekłość, kiedy przypomnę sobie tę historię - mówi Małgorzata Tejchman, która zapłaciła 2290 zł za wycieczkę dla pięciu osób.
A miało być pięknie. Tydzień w słonecznej Italii, a jeśli ktoś wolał kuchnię francuską lub hiszpańską - proszę bardzo. Wystarczyło zdrapać folię na wkładce reklamowej rzeszowskiej firmy TIP, dołączanej do ogólnopolskich gazet i pojechać. Każda zdrapka "wygrywała"!
Wyjazd miał być tani, kosztował 409 złotych. Oczywiście dla tych, którzy "wydrapali" nagrodę. Każda dodatkowa osoba, która dołączyłaby do wymarzonej wycieczki, musiała dopłacić zaledwie 250 złotych.
W profesjonalnie przygotowaną zdrapkę i foldery firmy TIP uwierzyło wielu. Nic nie budziło wątpliwości. Poza ceną i włoskimi nazwiskami właścicieli firmy. Niedoszli turyści, przed przelaniem pieniędzy na "wakacje z Włochami" byli wyjątkowo przezorni. Dokładnie sprawdzali rzeszowską firmę.
- Zapoznawszy się z umową nie wyczułem żadnego podstępu, naprawdę było to dosyć realne - mówi Piotr Rzepka, który stracił 3600 zł, płacąc za wycieczkę dla sześciu osób.
Jednak Włosi byli bardziej przebiegli. Dla uwiarygodnienia oferty i swojej firmy pozwolili jednemu małżeństwu rzeczywiście wygrać tanie wakacje.
- Dwie osoby wyjechały. Wtedy ruszyła kampania reklamująca, że osoby, które wygrały zaczynają wyjeżdżać - opowiada Zbigniew Kocuj z Komendy Miejskiej Policji w Rzeszowie.
Rzeszów. Lenartowicza 9. Tu w centrum miasta mieściła się spółka TIP, to skrót od Tipical International Products. W czerwcu Włosi zniknęli wraz z pieniędzmi za niedoszłe wycieczki. Z wakacji na Rivierze oczywiście nic nie wyszło.
Na razie na policję zgłosiło się 80 oszukanych, ale zdaniem śledczych jest ich o wiele więcej. Policja i prokuratura twierdzą, że oszustów uda się odnaleźć.
- Szacujemy, że oszukanych zostało około 1000 osób. Oszuści zarobili około miliona złotych - mówi Zbigniew Kocuj z Komendy Miejskiej Policji w Rzeszowie.
Prokuratura nie wyklucza, że Włosi działali też w innych państwach. W Polsce grozi im do ośmiu lat pozbawienia wolności. Jednak ewentualna pomoc Interpolu i przesłuchania pozostałych poszkodowanych muszą potrwać.
Oszukani nie ukrywają - chcą ukarania tych, w których zdrapkę uwierzyli. Grać w zdrapkę już nie będą - tak przynajmniej twierdzą. *
* skrót materiału