Akcja "Listy do Świętego Mikołaja"
Co roku, dzięki Państwa pomocy, staramy się spełnić marzenia dzieci, których rodziców nie stać na świąteczne prezenty. Dlatego już po raz trzeci, wspólnie z "Życiem Warszawy" organizujemy akcję "Listy do Świętego Mikołaja". W ubiegłym roku udało się zrealizować ponad 100 dziecięcych marzeń.
- Dzieci przysyłają listy do redakcji. Określają, co chciałyby dostać pod choinkę. Czasem są to skromne życzenia, jak szalik czy czapka, ale proszą też o telefony. Wybieramy te rodziny, które są najbiedniejsze - mówi Andrzej Załucki, redaktor naczelny "Życia Warszawy".
Listy z prośbami do Świętego Mikołaja przychodzą do reakcji "Życia Warszawy" od kilku tygodni. Jest ich już kilkadziesiąt. Jeden z nich wraz ze swoją mamą Agatą napisał Filip. Sześciolatek chciałby otrzymać kolejkę elektryczną i duży worek słodyczy, którymi - jak pisze - mógłby podzielić się z siostrami.
- Dowiedziałam się, że taka akcja jest organizowana i postanowiłam razem z synem, wspólnie, napisać o swoich marzeniach. On o swoich, a ja o swoich - mówi Agata Skura, matka Filipa.
Pani Agata wychowuje z mężem troje dzieci: 6 - letniego Filipa i dwie nastoletnie córki: Dominikę i Anię. Żyją ze skromnych miesięcznych pensji. Nie stać ich na prezenty dla dzieci.
- Miesięczny dochód naszej rodziny to 1700 zł brutto. Po opłaceniu rachunków zostaje nam nieco ponad 1000 zł. Jest nam ciężko, szczególnie przed świętami - mówi pani Agata.
Święty Mikołaj spełnił tylko część marzeń Filipa. Mamy nadzieję, że w święta Filip znajdzie pod choinką wymarzony prezent - kolejkę elektryczną. *
* skrót materiału
Reporter: Karolina Miklewska (Telewizja Polsat)