Czternastoletni morderca
Był bezlitosny. Zgwałcił, a potem udusił. Czternastoletni Dawid J. zamordował swoją sąsiadkę i koleżankę ze szkoły Sylwię Cieślak. Dziewczynka miała trzynaście lat. Mimo że nastolatek dopuścił się najcięższej zbrodni, trafi jedynie do poprawczaka. Mając dwadzieścia jeden lat odzyska wolność.
Dziś policja już wie to, czego nie można było ustalić jeszcze dwa miesiące temu. To czternastoletni Dawid J. brutalnie zgwałcił i zamordował trzynastoletnią Sylwię Cieślak. Po całym zajściu bezczelnie kłamał, że z zabójstwem nie miał nic wspólnego. Po dwóch miesiącach od popełnienia zbrodni chłopak został zatrzymany.
Sylwia Cieślak mieszkała z rodziną w Sulikowie koło Kamienia Pomorskiego. Dwa miesiące temu dziewczynka wracała ze szkoły. Do domu jednak nigdy już nie dotarła. Jak się potem okazało, towarzyszył jej Dawid J. Mieszkali w jednej wsi i chodzili razem do szkoły. Chłopak wciągnął Sylwię w zarośla. Zgwałcił, potem udusił i zakopał ciało.
Rodzina Sylwii nie może się pogodzić z tą tragedią. Co gorsze okazuje się, że dla Dawida J., zabójcy ich córki jedyną karą będzie poprawczak. Do skończenia dwudziestu jeden lat. Mimo, że popełnił najcięższą zbrodnię i był wyjątkowo brutalny, odzyska wolność. Dlaczego? Bo takie jest w Polsce prawo.*
*skrót materiału
Reporter: Katarzyna Betcher (Telewizja Polsat)