"Grzech śmiertelny"
Pani Bogna Sworowska - modelka, była wicemiss Polski - została matką dzięki metodzie in vitro. W klinice Novum w Warszawie doszło do zapłodnienia jej komórki jajowej z plemnikami męża. Zdecydowała się na tę metodę, mimo że jest katoliczką, a Kościół mówi stanowcze - nie.
Takich dzieci urodzonych dzięki in vitro jest w warszawskiej klinice, białostockiej i kilku innych w Polsce - wiele. Także dzieci urodzonych dzięki spermie dawców anonimowych. Kobiety szukają ich nawet przez internet, najchętniej dobrze wykształconych.
Jednak dawców nasienia jest w Polsce niewielu. Nie wystarczy, że są wysportowani, dbają o siebie i że mają maksymalnie po 35 lat. Podczas półrocznych badań genetycznych, internistycznych, testów ruchliwości plemników odpada aż 90 procent mężczyzn. W zbiornikach z azotem, w temperaturze minus 170 stopni, zamrożonych jest kilkadziesiąt milionów niewykorzystanych jeszcze plemników i kilkaset embrionów. Najstarsze mają już po 9 lat. Nic nie jest niszczone.
Ministerstwo Zdrowia zapowiada, że w listopadzie będzie gotowy projekt ustawy transplantologicznej, która ureguluje między innymi kwestie dawców nasienia i zapłodnienia in vitro. Dziś w Polsce nie ma żadnych regulacji prawnych dotyczących dawców nasienia.*
* skrót materiału
Reporter: Adam Bogoryja-Zakrzewski abogoryja@polsat.com.pl (Telewizja Polsat)