Kazimierz Dolny ginie?

Kazimierz Dolny ginie?

Samowole budowlane i beztroska architektów. Kazimierz Dolny to miasto, w którym oryginalna renesansowa zabudowa przetrwała stulecia. Dziś powstają tam domy - monstra, zbyt duże i nie pasujące do otoczenia. Często są to samowole budowlane. Beztroskie wizje architektów przerażają, ale nie wszystkich. Urok miasta ginie.

Kazimierz, perła architektury, to dziś typowy Polski kocioł. Historycy sztuki kłócą się z urzędnikami, inwestorzy walczą z konserwatorem zabytków, a miasto powoli i nieuchronnie zmienia oblicze. Dlaczego? Każdy ma inną diagnozę sytuacji.

- W mieście jest bardzo dużo samowoli budowlanych. Odstępstwa od zatwierdzonych projektów są w wielu budynkach - mówi Halina Landecka, wojewódzki konserwator zabytków w Lublinie.  

Na czym w takim razie polega typowa samowola budowlana? Pani inspektor pokazała nam kilka przykładów. Jednym z nich jest budynek pokryty zaledwie papą. Został samowolnie wzniesiony z przeznaczeniem na ?. miejsce sakralne. Inspektor rozkłada ręce z bezsilności, bo nie może znaleźć jednego ze współwłaścicieli.

Od kilku miesięcy urzędnicy walczą też z właścicielem "wozu Drzymały" postawionego przez właściciela na działce w obrębie parku krajobrazowego. I mogą sprawę przegrać. Wystarczy, że ta tymczasowa pracownia artystyczna będzie co jakiś czas przesuwana o kilka metrów.

Właściciel innego domu zbudował nielegalną drogę dojazdową, też na terenie parku krajobrazowego. Bezczelność inwestorów napotyka w Kazimierzu na bezsilność urzędników. Znawcy architektury są zrozpaczeni.

Ponadto inwestorzy nagminnie stosują materiały obce dla architektury miasta - na przykład marmur, czy pokrycie dachu w nader oryginalnym kolorze.

- Okazało się, że inwestor poszedł do sklepu i kupił niebieskie blachy. Dramatem Kazimierza jest brak konserwatora samorządowego, który codziennie byłby na miejscu - mówi prof. Bogusław Szmygin z Politechniki Lubelskiej.

Konserwator w Kazimierzu był, ale kilkanaście lat temu. Przewodniczący rady miasta nawet nie wie kto dziś mógłby go powołać.

Według przepisów w Kazimierzu mógłby zostać powołany samorządowy konserwator zabytków. Wystarczyłby wniosek rady miasta do Głównego Konserwatora Zabytków. *

* skrót materiału

Reporter: Adam Bogoryja - Zakrzewski

abogoryja@polsat.com.pl
 (Telewizja Polsat)