Kłótnia na drodze

Kłótnia na drodze

Droga ekspresowa w środku miasta. Plany Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad oburzyły mieszkańców Łomianek. Chcą, by obwodnicę wybudowano kilka kilometrów dalej, nad Wisłą. Mieszkającym tam ludzie także protestują.

Ostre słowa i oskarżenia. Wszystko z powodu planu budowy nowego węzła komunikacyjnego i nowej drogi. Drogi ekspresowej, która ma przecinać Łomianki.

Korki w Łomiankach to przekleństwo kierowców i mieszkańców. Droga ekspresowa jest potrzebna. Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad chce poprowadzić ją trasą wyznaczoną 50 lat temu na potrzeby wojska. Plany sprzed lat kompletnie nie przystają do dzisiejszej rzeczywistości. Skutek? Mieszkańcy Łomianek będą mieli drogę ekspresową tuż pod oknami. Ale to nie wszystko - trasa miałaby przebiegać tuż przy granicy Kampinoskiego Parku Narodowego. A park chroniony jest unijnym programem Natura 2000.  

Właściciele domów położonych wzdłuż Wisły także mają powody do protestu. Zanim zdecydowali się tam zamieszkać, sprawdzili plany. Nie było w nich mowy o budowie jakiejkolwiek trasy. Teren ten także chroniony jest programem Natura 2000.

Każda ze stron ma swoje argumenty. Referendum w tej sprawie odbędzie się 19 listopada. Na razie cały ruch z Warszawy do Gdańska i tak sunie środkiem Łomianek.

- Większość mieszkańców, myślę że 80 procent jest przeciwko budowie trasy przez Łomianki. Jak dotąd nikt ich nie wysłuchał. Stąd protesty i referendum - wyjaśnił Łucjan Sokołowski, burmistrz Łomianek. *

* skrót materiału

Reporter: Adam Bogoryja - Zakrzewski abogoryja@polsat.com.pl  (Telewizja Polsat)