Polacy budują Barcelonę
- Chcę żyć normalnie i tutaj mogę. Za miesiąc pracy w Hiszpanii dostaję pensję, na którą w Polsce musiałbym pracować osiem miesięcy. Teraz wystarcza mi na samochód, mieszkanie, na godne życie - mówi Andrzej Bitkowski, który pracuje na budowie w Barcelonie.
Barcelona to jedno z najładniejszych miast Europy, pełne urokliwych zakątków i zabytkowych budowli. Tu także żyją Polacy. Jedni zarabiają pracując uczciwie, inni tylko dorabiają przynosząc turystom krzesła na plaży. Jeszcze inni po prostu kradną. Tych Polaków jest jednak najmniej.
W stolicy Katalonii najwięcej pracuje polskich robotników. Do wyjazdu zachęcają ich wysokie zarobki. W Barcelonie mogą zarobić kilka razy więcej niż w Polsce. Miesięcznie od 1300 do1500 euro. Za tą samą pracę w Polsce dostaliby 900 złotych na rękę. Hiszpanie doceniają polską pracowitość, sumienność i zdyscyplinowanie. Nic więc dziwnego, że w samej Katalonii jest już około 5 tysięcy naszych rodaków. W całej Hiszpanii oficjalnie siedmiokrotnie więcej.
Jednak nie do końca jest tak różowo. Wyjeżdżając do pracy za granicę trzeba się też przygotować na problemy. Największym jest język. Praca bez znajomości choćby podstaw hiszpańskiego jest wręcz nieosiągalna. Inny problem to tęsknota za ojczyzną. Większość pracujących w Hiszpanii Polaków w przyszłości planuje wrócić do kraju. Na ich miejsce z pewnością przyjdą nowi, bowiem chętnych do wyjazdu z Polski nie brakuje. *
*skrót materiału
Reporter: Aneta Krajewska akrajewska@polsat.com.pl (Telewizja Polsat)