Walka o adopcję dzieci
Państwo Zdanowiczowie są małżeństwem od dziewięciu lat. Podobnie jak w większości małżeństw ich największym pragnieniem były narodziny i wychowanie własnych dzieci. Przez wiele lat o to walczyli. Niestety największego marzenia ich życia nie udało się im zrealizować.
Po latach starań o własne dzieci, państwo Zdanowiczowie podjęli decyzję o adopcji. Przez kilka miesięcy pod okiem fachowców przygotowywali się do roli przyszłych rodziców. I udało się. We wrześniu ubiegłego roku ośrodek adopcyjny zaproponował im adopcję trojga dzieci.
Dziewięcioletnia Ola, ośmioletni Adaś i sześcioletnia Patrycja to dzieci, które państwo Zdanowiczowie mieli adoptować. Od dwóch lat przebywały w rodzinie zastępczej. Przyszłych rodziców zakwalifikowano, a oni przystosowali mieszkanie. Kupili wszystko, co dzieciom mogło być potrzebne. Starali się też jak najwięcej czasu z dziećmi przebywać.
Niestety kilka miesięcy temu nagle sytuacja zmieniła się. Rodzina zastępcza nie wyraziła zgody na adopcję dzieci. Nie zgodziła się choć nie ma takiego prawa. Dla państwa Zdanowiczów było to niezrozumiałe. Zamiast oczekiwanego szczęścia, zaczęły się rozprawy sądowe, kolejne przesłuchania i walka o dzieci. Sąd nakazał spotkania rodzin. Niestety i na to rodzina zastępcza dzieci nie zgodziła się. Rodziny już wkrótce po raz kolejny spotkają się na sali sądowej. Być może w końcu zakończy się walka, która trudna jest dla dorosłych, ale najtrudniejsza dla dzieci.*
*skrót materiału
Reporter: Żanetta Kołodziejczyk (Telewizja Polsat)