28 tys. za remont "balkonu widmo"

28 tys. za remont "balkonu widmo"

Mieszkaniowy absurd. Właścicielka baru w kamienicy we Wrocławiu ma się dołożyć do remontu wszystkich balkonów w budynku, choć sama takiego nie posiada! W sumie pani Urszula zapłaci 28 tys. zł. Kobieta traci podwójnie, bo ze względu na remont, wejście do jej baru jest zasłonięte i obroty spadły o połowę.

Urszula Matysiak zaczęła prowadzić swój bar w 1988 roku. Najpierw była ajentem, ale ponieważ interes dobrze się kręcił, postanowiła wykupić lokal na własność.

Problemy zaczęły się w zeszłym roku, kiedy okazało się, że zabytkowa kamienica, w której znajduje się bar pani Urszuli wymaga gruntownego remontu. Na zebraniu wspólnoty mieszkaniowej odbyło się głosowanie nad uchwałą o remoncie elewacji i balkonów.  

- Ja byłam przeciwna, bo dowiedziałam się, że mam partycypować w kosztach remontu balkonów - wspomina pani Urszula.

W kamienicy jest ponad 20 balkonów, wszystkie przynależą do mieszkań poszczególnych właścicieli. Pani Urszula balkonu nie posiada. Jednak zgodnie z uchwałą za remont tego, czego nie ma powinna zapłacić 28 tysięcy złotych. Logiczne?

- Nie mnie oceniać, czy to jest logiczne. Wspólnota podjęła taka uchwałę, pani Matysiak mogła zaskarżyć ją do sądu, jeśli się z nią nie zgadzała - mówi Monika Buczek z Prywatnego Zarządu Mieszkaniami we Wrocławiu.

Ale pani Urszula do sądu nie poszła. Dzisiaj bardzo tego żałuje.

- Zrobiła bardzo źle. Niestety, kiedy uchwała stanie się prawomocna, będzie musiała ponieść koszty tego remontu - mówi Ewa Piechocińska, adwokat.

W takiej samej sytuacji jak pani Urszula, znalazła się mieszkająca na drugim piętrze pani Natalia. Co prawda jej mieszkanie jest mniejsze, więc ma zapłacić mniej, ale dla samotnej emerytki to i tak ogromna suma.

Jak się okazuje, zapłacenie 28 tysięcy to nie jedyne zmartwienie pani Urszuli. Od kwietnia wejście do jej baru jest zasłonięte, bo trwa remont, a napis "wstęp wzbroniony" nie przysparza jej klientów.

- Ludzie nie wiedzą, czy tu jest czynne. Jest pora obiadowa, a nikogo nie ma. Jak to dalej będzie trwało, to chyba splajtuję - mówi pani Urszula.*

* skrót materiału

Reporter: Paulina Bąk

pbak@polsat.com.pl(Telewizja Polsat)